Lenka Klimentowa jako niemowlę trafiła do domu dziecka. Jej historia wyciska łzy
Lenka Klimentowa jako dziecko trafiła do sierocińca, skąd zabrali ją rodzice adopcyjni. Tancerka w obecności kamer Polsatu spotkała się z mamą i tatą, a przed kamerami nie kryła łez wzruszenia, mówiąc o swojej przeszłości.
Lenka Klimentowa za miesiąc powróci na parkiet "Tańca z gwiazdami", tym razem jako trenerka Macieja Kurzajewskiego. Żona Jana Klimenta przed premierą nowej edycji programu zaprosiła kamery telewizji Polsat do swojego domu rodzinnego w Ostrawie, gdzie nadal mieszkają jej rodzice, którym zawdzięcza godne życie. Wszystko dlatego, że to właśnie oni adoptowali ją, gdy jako dziecko trafiła do domu dziecka. Mama i tata tancerki opowiedzieli widzom, jak wyglądał proces adopcyjny Lenki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Magda Mołek w końcu zgodziła się na występ w "Tańcu z gwiazdami". Wskazała powód
Lenka Klimentowa popłakała się przed kamerami. Mówiła o byciu adoptowaną
Rodzicami Lenki Klimentowej są Yveta Rucka i Roman Tvrz, którzy adoptowali ją, kiedy miała zaledwie cztery miesiące. Tancerka w rozmowie z redakcją "Halo, tu Polsat", że nigdy nie poznała swoich rodziców biologicznych. Powiedziała:
Byłam oddana do domu dziecka przez moich biologicznych rodziców. Nie znam ich i nie mam takiej potrzeby. (...) Mam cudowną rodzinę, która naprawdę miło mnie przyjęła. Nigdy w życiu nie było dnia, żeby ktoś z rodziny mi powiedział, że tu nie pasuję i nie jestem "ich".
Mama Lenki Klimentowej wyjaśniła, że z tatą tancerki chcieli mieć pięcioro dzieci, ale mieli problem z zajściem w ciążę. Wtedy, za radą ich lekarza, podjęli decyzję o adopcji. Roman Tvrz ujawnił:
Poszliśmy do biura, złożyliśmy podanie. Bardzo długo czekaliśmy, chociaż dla nas to było "tylko" dwa lata – niektórzy czekali nawet 10! Ponieważ chciałem mieć dziecko i byłem bardzo zdeterminowany, to pojechałem do biura w Ołomuńcu i zacząłem ich prosić i przypierać do muru, żeby zmusić ich do przyznania mi dziecka. Za szybą pokazali nam malutką Lenkę. Wziąłem ją w ramiona, a ona uśmiechnęła się do mnie. Nie było to zwykły uśmiech dziecka, to było coś szczególnego. Już była moja!
Rodzice Lenki Klimentowej są po rozwodzie, a mama tancerki ma już kolejnego męża. Wszyscy mają ze sobą świetny kontakt, co uczestniczka "Tańca z gwiazdami" z dumą podkreśliła przed kamerami Polsatu. Podczas wizyty w Ostrawie nie obyło się także bez łez wzruszenia, kiedy to Klimentowa podziękowała rodzicom za to, że dali jej szansę na normalne życie i rozwój talentu. Nie kryjąc swoich emocji, powiedziała:
Cały czas się trzymamy razem i tworzymy super rodzinę. Wiem, że na wszystkich mogę tu liczyć. Chciałabym im bardzo podziękować za to, jak mnie wspierali w tańcu i że w ogóle dali mi życie i szansę mieć rodzinę. Gdyby mnie wtedy nie wzięli z domu dziecka, to bym tu nie siedziała, nie mogłabym tańczyć, nie wiem, jak by to wszystko się potoczyło. Każdemu dziecku, który jest teraz w domu dziecka, życzę takich cudownych rodziców