Lars Larsen nie żyje. Śmierć słynnego miliardera wstrząsnęła całym krajem
Lars Larsen miał raka. Chociaż mężczyzna uparcie z nim walczył, choroba okazała się silniejsza. Słynny Duńczyk, który na swoim koncie może zapisać m.in. założenie sieci handlowej JYSK, zmarł w poniedziałek, 19 sierpnia. Odszedł w wieku 71 lat.
19.08.2019 | aktual.: 19.08.2019 15:12
O jego śmierci poinformowały wszystkie duńskie serwisy informacyjne. W swoim kraju uchodził za jednego z najsłynniejszych biznesmenów. Zajmował 424 miejsce na liście najbogatszych ludzi świata miesięcznika Forbes:
Lars Larsen zmarł w swoim domu w Silkeborg w otoczeniu rodziny po krótkiej, ale ciężkiej chorobie – czytamy na łamach Ekstrabladet.
Informację tę potwierdzono także na stronie internetowej JYSK-a:
Straciliśmy ojca, męża i dziadka, a Dania wyjątkowego handlowca. Wszyscy będziemy za nim tęsknić. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby kontynuować jego pracę – przyznał Jacob Brunsborg, przewodniczący Grupy JYSK.
Kim był Lars Larsen?
Dodajmy, że Larsen któremu popularność przyniosło stworzenie sieci handlowej, pierwsze przedsiębiorstwo założył już w 1979 roku. Przez lata swojej działalności, stworzył prawdziwe handlowe imperium. Jego sklepy znajdują się aż w 52 krajach na całym świecie (w tym w Polsce). Ich liczba łącznie sięga do 2800.
Pierwszy sklep otworzono 2 kwietnia 1979 w Aarhus w Danii. Dziś firma ma ponad 2,5 tysiąca placówek na całym świecie.
Z biznesem związany był niemal do końca swojego życia. Gdy zachorował, firmę przekazał w ręce syna, Jacoba Brunsborga. Stało się to w czerwcu, gdy rodzina oficjalnie poinformowała o jego chorobie.
