Ida Nowakowska i Joanna Kurska z dziećmi wyszły na ulice. Dołączyły do tłumu protestującego przeciw wojnie w Ukrainie
Ukraina broni się już siedemnasty dzień. Trwa Rosyjskie natarcie na Kijów. Moskwa ogłosiła, że będzie uznawała transporty broni dla Ukrainy za legalne cele. Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że jest gotowy do bezpośrednich negocjacji z Putinem. W ubuegły czwartek w tureckiej Antalyi rozmawiali ministrowie spraw zagranicznych Ukrainy i Rosji - Dmytro Kułeba i Siergiej Ławrow, ale ich spotkanie niestety nie przyniosło przełomu.
12.03.2022 | aktual.: 12.03.2022 19:24
Od 24 lutego z Ukrainy do Polski przyjechało ponad 1,5 mln osób. W sumie kraj ogarnięty wojną opuściło już ponad 2,5 mln mieszkańców. Pentagon ostrzega, że Rosja może użyć na Ukrainie broni chemicznej lub biologicznej, jednocześnie oskarżając o to USA, a obawy podziela prezydent naszego wschodniego sąsiada. Joe Biden ogłosił w piątek kolejne sankcje gospodarcze na Rosję, której gospodarka już odczuwa wcześniejsze ograniczenia.
Ludzie w wielu krajach wyszli na ulice, żeby protestować przeciwko wojnie. W sobotę w Warszawie przy ambasadzie rosyjskiej odbył się marsz, który był wyrazem wsparcia dla Ukrainy i sprzeciwem wobec konfliktu. Wśród tłumu można było dostrzec Idę Nowakowską i Joanne Kurską.
Ida Nowakowska i Joanna Kurska z dziećmi na marszu przeciw wojnie w Ukrainie
Potworności za naszą wschodnia granicą trwają. Ukraiński wywiad podał, że Rosjanie legalizują maruderstwo - czyli zabierają wszystko, czego potrzebują lokalnym mieszkańcom. Armia okrada cywilów, sklepy i magazyny. Towarzyszą temu liczne przypadki zabójstw, tortur i gwałtów - w tym wobec nieletnich. To prawdziwa katastrofa humanitarna.
Świat każdym gestem stara się powstrzymać wojnę. W Warszawie odbył się marsz w wyrazie solidarności dla Ukrainy. Na zdjęciach z wydarzenia, które do sieci wrzucił fotograf Marcin Wziontek, można zobaczyć, jak ramię w ramię idą Joanna Kurska i Ida Nowakowska. Obie zabrały ze sobą dzieci. Wiedzą, że ich przyszłość w ogromnej mierze zależy od tego, jak zakończy się konflikt.
Na marszu pojawiła się też Anna Popek:
W komentarzach słowa wsparcia dla każdego działania, które może przybliżyć koniec konfliktu. Zdjęcia w galerii.