Książę Karol planował ją zamordować? Księżna Diana wszystko wyjawiła zaufanemu lokajowi
Księżna Diana zginęła w potwornym wypadku samochodowym 31 sierpnia 1997 roku. Świat nie może jednak o niej zapomnieć. Niedawno wypłynął jej list, w którym oskarża byłego męża o to, że Karol chciał ją zabić.
30.05.2024 10:25
Księżna Diana miała ślub jak z bajki, ale całe jej późniejsze życie z bajką miało niewiele wspólnego. Nie dość, że jej małżeństwo rozpadało się na oczach świata przez zdradę, to jeszcze kobieta borykała się z wieloma problemami. Cierpiała na bulimię, miała myśli samobójcze. Podejrzewała też byłego męża o plany morderstwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Księżna Diana zginęła w Paryżu
Od śmierci księżnej Walii minęło już niemal dwadzieścia siedem lat. Jednak szczegóły wypadku samochodowego, w którym zginęły trzy osoby, analizowane są nadal. Wiadomo było, że kierowca auta spożywał alkohol przed tym, jak wsiadł za kierownicę.
Księżna Diana i jej ukochany, Dodi Al-Fayed próbowali umknąć przez paparazzi, którzy ścigali ich po ulicach Paryża. Niestety, auto uderzyło w jeden z filarów tunelu. Diana, przewieziona do szpitala, zmarła tam krótko po wypadku.
CZYTAJ TAKŻE: Księżna Diana po rozwodzie chciała wrócić do księcia Karola. To, co wyznała niedługo przed śmiercią, wyciska łzy
Księżna Diana podejrzewała, że książę Karol chce ją zabić?
Co jakiś czas wypływają nowe fakty i podejrzenia, tworzone są też kolejne teorie spiskowe w związku ze śmiercią księżnej Diany. Jeden z lokajów, który pracował u księżnej, w 2003 roku ujawnił, że posiada list, pisany ręką samej księżnej Walii.
Siedzę przy biurku dzisiaj, w październiku, tęskniąc za kimś, kto mnie przytuli i zachęci, bym była silna i wysoko podnosiła głowę. Ta konkretna faza w moim życiu jest najbardziej niebezpieczna – mój mąż planuje »wypadek«, awarię hamulców w moim samochodzie i poważny uraz głowy, aby utorować mu drogę do poślubienia Tiggy. Camilla to nic innego jak wabik, więc wszyscy jesteśmy wykorzystywani przez tego mężczyznę w każdym tego słowa znaczeniu - brzmi fragment dokumentu.
Czy rzeczywiście jest to list księżnej Diany, pozostawiony u Paula Burrela, jak twierdzi mężczyzna "na wszelki wypadek"? Jeśli tak, to czemu nie ujawniono jego treści wcześniej, podczas śledztwa w sprawie wypadku? Lucia Flecha da Lima, przyjaciółka Diany, twierdzi, że to niemożliwe, by księżna Walii napisała ten list. Kobieta wyznała, że mogło dojść do sfałszowania jej pisma w celu wywołania sensacji. W tej sprawie przesłuchano nawet księcia Karola, ale nie stwierdzono, by przyszły król powinien być o coś podejrzewany.