Książę Harry pokazał syna i złamał tradycję. Na zdjęciu widać więcej niż mogłoby się wydawać

Meghan Markle, odkąd dołączyła do rodziny królewskiej, do zasad panujących na dworze podchodzi z uroczym dystansem. Księżna Sussexu znana jest z tego, że nie do końca podporządkowuje się protokołowi i nagina reguły, które obowiązują od setek lat. Często wynika to z jej niewiedzy.

Markle "po swojemu" potraktowała narodziny dziecka. Wraz z księciem Harrym podjęli decyzję, że pokażą noworodka w wybranym przez siebie terminie, a nie od razu po porodzie, tak jak to zrobiły m.in. księżne Kate i Diana. Syn "Sussexów" został zaliczył swój medialny debiut 8 maja na zamku w Windsorze. W trakcie sesji zdjęciowej małżonkowie złamali tradycję.

Jak Harry i Meghan złamali tradycję podczas wystąpienia z synem?

W rodzinie królewskiej przyjęło się, że to matka trzyma dziecko podczas pierwszego rodzinnego wystąpienia po porodzie. Baby Sussex na premierowych zdjęciach jest jednak obejmowane przez ojca, zaś Meghan jedynie czule dotyka głowy noworodka.

Myślicie, że królowa Elżbieta II będzie zadowolona, gdy zobaczy te zdjęcia?