Krzysztof Krawczyk przyznał się do uzależnienia od narkotyków! "Zostawiły nieodwracalne ślady"
Krzysztof Krawczyk to jeden z najpopularniejszych polskich artystów. Jego popularność wyznaczają tysiące kilometrów przebytych tras koncertowych w Europie i na świecie oraz wielka liczba nagród i wyróżnień. Na swoim koncie ma całe mnóstwo przebojów, które znają i kochają miliony Polaków, a także liczne współprace z innymi wokalistami.
Prywatnie piosenkarz znany jest z tego, że szczerze i otwarcie mówi o swoich błędach z przeszłości. Jakiś czas temu wokalista zdradził, że zdarzyło mu się zdradzić swoje małżonki. Teraz przyszła pora na kolejne wyznania. Na łamach Super Expressu Krzysztof wyznał, że... był uzależniony od leków!
Największym zagrożeniem była dla mnie lekomania, która zostawia w organizmie nieodwracalne ślady. Miałem w Stanach świetnego lekarza, który sam lubił łykać pigułki i przepisywał mi recepty na wszystko. Tabletki na dobre spanie, na dobre sranie, na dobry seks. Byłem uzależniony - wspomina
Dzisiaj gwiazdor zaczął dbać o siebie i zaczął praktykować zdrowy tryb życia. Często wyjeżdża z żoną nad morze, by zaczerpnąć świeżego powietrza i spacerować. Jeszcze kilka lat temu Krzysztof był fanem niezdrowego jedzenia i... narkotyków!
Nie widzę nic złego w rekreacyjnym kurzeniu gandzi. Niestety nie mogę teraz tego robić ze względu na zdrowie. A dobrze wiem, że na bóle trzustki, żołądka czy zwyczajne uspokojenie marihuana wielokrotnie pomogła. Po trawie nawet ja zachowuję się jak aniołek, choć potrafię wp*****lić pół krowy - dodał
Na całe szczęście artysta z czasem zrozumiał, że od przyjemności ważniejsze jest zdrowie.
Przypomnijmy, że z podobnym uzależnieniem zmagał się Prince, który zmarł kilka dni temu...