Paulina Krupińska chciała rzucić męża. Para ma za sobą poważny kryzys
Prowadząca od niedawna Dzień Dobry TVN Paulina Krupińska i piosenkarz oraz architekt Sebastian Karpiel-Bułecka dobrali się na zasadzie przeciwieństw.
Sebastian jest bardzo refleksyjny, introwertyczny. Ja potrafię ciągle gadać, a on czasami musi pobyć sam ze sobą i pomilczeć – zdradziła kiedyś Miss Polonia 2012.
Nie jest też tajemnicą, że muzyk nie przepada za bywaniem na celebryckich imprezach, na których jego żona czuje się jak ryba w wodzie.
Paulina Krupińska chciała rzucić Sebastiana Karpiela-Bułeckę
Miłość, jaka ich połączyła, okazała się na tyle silna, że postanowili iść przez życie razem. Po czerech latach związku, 26 lipca 2018 roku, wzięli ślub, który odbył się w rodzinnych stronach muzyka – w Zakopanem. Razem wychowują dwójkę dzieci: Antoninę oraz Jędrzeja. Ze zdjęć, jakie regularnie publikują na Instagramie, wynika, że udało im się stworzyć naprawdę fajny związek.
Jesteśmy bardzo partnerskim związkiem. Jeśli ktoś tu rządzi, to Tośka – naszymi sercami! Oboje jesteśmy spełnionymi osobami – nie rywalizujemy. Uzupełniamy się i wspieramy. Dom jest przestrzenią, w której powinien panować spokój i miłość. To nie znaczy, że się nie sprzeczamy – czasem lecą wióry. W związku muszą być emocje - powiedziała Paulina Krupińska w wywiadzie dla Joya, gdy para miała tylko córkę (obecnie doczekali się jeszcze syna).
Dziś najwyraźniej potrafią po kłótni dojść do porozumienia. Co ciekawe okazuje się, że kiedyś jedna z nich o mało nie skończyła się rozstaniem. Zdradziła to Paulina Krupińska w książce Katarzyny Olubińskiej – Kobieta w wielkim mieście.
Nie wiadomo, o co wtedy między zakochanymi poszło, ale emocje chyba sięgnęły zenitu, bo padły bardzo mocne słowa.
Tak się pokłóciłam, że powiedziałam, że nie chcę z nim być – wyjawiła Paulina Krupińska.
Na szczęście udało im się zakopać topór wojenny, a godzenie się zaowocowało tym, że Sebastian Karpiel Bułecka chwilę potem oświadczył się swojej ukochanej.