Król Karol nie ustąpi: "Nie jesteś już częścią rodziny". Los skompromitowanego księcia został przesądzony

Książę Andrzej to czarna owca rodziny królewskiej. Od zawsze uchodził za bawidamka i kobieciarza. Rozwiódł się z Sarą Fergson w atmosferze skandalu, po swoich i jej, zdradzie. Został oskarżony o korzystanie z usług Epsteina. Został pozbawiony przywilejów i patronatów królewskich. Teraz ma kolejny problem.

Rozwód to nie jedyny skandal, w który wplątał się książę Andrzej. w 2020 roku został oskarżony przez Virginię Giure o to, że korzystał z usług Jeffreya Epsteina, który oferował za pieniądze nieletnie kobiety wpływowym przyjaciołom. Virginia miała być jedną z nich. Książę nigdy nie przyznał się do takich występków, ale podobno zapłacono oskarżającej go kobiecie, za milczenie.Książę Andrzej został pozbawiony wszystkich przywilejów, patronatów i odsunięty od rodziny królewskiej.

Nadal zajmuje jednak Royal Lodge, posiadłość z 30 pokojami i służbą, gdzie mieszka z byłą żoną, Sarą. Ale to może się szybko zmienić. Warta 56 milionów funtów posiadłość oznacza ogromne koszty utrzymania, a Karol III właśnie obciął koszty utrzymania swojego brata. Książę martwi się, że po koronacji skończą się uprzejmości i obchodzenie tematu, jako mniej istotnego. Król może wezwać go do opuszczenia rezydencji i zajęcia np. Frogmore Cottage, w którym wcześniej mieszkali Harry i Meghan. Książę nie wyobraża sobie utracić dachu nad głową. Ten dom to dla niego schronienie. Po tym, jak zupełnie się skompromitował, unika publicznego pojawiania się.

Podobno książę już otrzymał polecenie opuszczenie swojego domu przed wrześniem 2023. Plotkuje się nawet, że Król miałby odciąć mu prąd, aby go stamtąd wykurzyć,, choć prawdopodobnie do tego nie dojdzie. To mogłoby oznaczać kolejny skandal.

Źródła, związane z pałacem informują Women's Day, że mózgiem tej operacji ma być nie kto inny, a książę William. To on, mając w tej chwili realny wpływ na to, co dzieje się w Pałacu, chce odsunąć nie tylko Harry'ego, ale także swojego wuja, jak najdalej od rodziny królewskiej. Powodem ma być chęć utrzymania jak najlepszych wyników popularności rodziny. Księciu zależy, aby monarchia nie upadła przez skandale, w które wplątują się "czarne owce" Windsorów.

Książę Andrzej chciał podobno starać się o przywrócenie na łono rodziny. Marzył o odzyskaniu godności, patronatów i, z pewnością, pieniędzy. Niestety, to raczej wydaje się niemożliwe. William nie dopuści, by jego ojciec się na to zgodził. Karol z pewnością nadal kocha brata, jak twierdzi źródło, ale nie może pozwolić sobie wizerunkowo na okazanie mu takiej łaski.

Brytyjczycy coraz częściej zastanawiają się nad zasadnością utrzymywania rodziny królewskiej z ich kieszeni. W tej chwili wiele pałacowych posiadłości stoi pustych. Buckingham, Sandringham, Balmoral... Część pozostałych zajmują pojedyncze osoby. Rodzina królewska powinna zastanowić się nad przekształceniem ich w muzea lub sprzedać. Inaczej opinia publiczna zacznie w końcu rozliczać royalsów ze wszystkich kosztów.