Koroniewska i Dowbor nie są związkiem idealnym. Aktorka mówi wprost: "Nie chcemy tacy być"

Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor postanowili niedawno zacząć współpracę ze stacją TVN. To niewątpliwie powiększy ich budżet, który jak mówi Joanna, jest jak najbardziej ich wspólną rzeczą.

Ramówka TVN na nadchodzącą jesień zapowiada się niezwykle interesująco. Wiele emocji wzbudza popularna śniadaniówka "Dzień dobry TVN" oraz zmiany, które zaszły tam w ostatnich tygodniach. Wkrótce widzowie porannego programu będą mogli zobaczyć tymczasowych prowadzących, wśród których znajdą się Piotr Adamczyk oraz Adam Małysz. Oprócz tego, do ekipy na stałe dołączy Maciej Dowbor. Joanna Koroniewska oraz Anna Senkara poprowadzą natomiast zupełnie nowe produkcje.

Nagły przypływ pracy dla Joanny Koroniewskiej i Maćka Dowbora oznacza znaczne zasilenie budżetu. Niedawno nasza reporterka Karolina Motylewska zapytała się aktorki, czy mają wspólny budżet:

Jak to? Będąc małżeństwem? Niby można mieć rozdzielność, ale my wyrośliśmy z takich rzeczy już wiele lat temu. Jesteśmy dojrzałymi ludźmi, którzy mają razem dzieci i nie wyobrażam sobie sytuacji, w której rozliczamy się, kto płaci teraz za kawę.

Niedługo potem powiedziała więcej na temat miłości i tego, jak postrzega rozwój związków między dwojgiem ludzi. Podkreśliła też, że nie są idealni, ale też przy okazji nie chcą tacy być:

Myślę, że w którymś momencie w życiu, człowiek, z którym jesteś, jest ci tak bliski jak przyjaciel, że to nie jest kwestia motyli w brzuchu, tylko kwestia tego, że jak coś się dzieje, to jest to pierwsza osoba, do której się dzwoni. I to jest fantastyczne. Chociaż to nie jest tak, że nasze życie jest usłane różami, a my jesteśmy idealnym związkiem, co pokazujemy bardzo często na Instagramie. Nie jesteśmy idealnym związkiem i w ogóle nie chcemy tacy być.