Kardashianka miała koronawirusa. Opowiedziała o trudnej walce z chorobą. Mówi o koszmarze
Koronawirus nie przestaje zbierać swojego ponurego żniwa. Przewidywana wiosną druga fala zakażeń jest bardziej dotkliwa, niż przypuszczano. Mamy kolejne ograniczenia i niewykluczone, że szykują się następne, bo słupki wzrostu zachorowań rosną. Cały świat zmaga się z pandemią.
28.10.2020 | aktual.: 28.10.2020 20:18
Kolorowa prasa co jakiś czas donosi o znanych osobach, które zachorowały na COVID-19. Tym razem donoszą o tym, że zachorowała najmłodsza z Kardashianek.
Koronawirus u Kardashianów. Kto zachorował?
Kilka miesięcy temu Kardashianowie ogłosili światu, że produkcja ich rodzinnego show dobiega końca. Pozostał jednak do wypromowania ostatni sezon. Producenci programu liczą najwyraźniej, że pomoże im w tym choroba Khloe Kardashian, która informację o przebyciu COVID-19 długo trzymała w sekrecie. W klipie, który zapowiada kolejny odcinek, widzimy, jak najmłodsza z sióstr dogorywa na swoim wielkim łożu i opowiada przebieg choroby.
Później sama Khloe ujawnia diagnozę.
Ujawniła, że jej objawami były wymioty, drżenie, kaszel, uderzenia gorąca i zimna oraz straszne bóle głowy.
Jak się okazuje Khloe nie należy do szczęśliwców, którzy przeszli zakażenie bezobjawowo. Zaapelowała także do swoich fanów o ostrożność, zapewniając ich, że koronawirus nie jest zmyślony.
Khloe już wróciła do zdrowia, jest też szansa, że jej apel ludzie wezmą sobie do serca i będą bardziej o siebie dbać.