Nieoczekiwany zwrot akcji w sprawie pogrzebu George'a Michaela. "Rodzina zaprosiła..."
Świat wciąż nie może się otrząsnąć po śmierci George'a Michaela. Artysta odszedł w czasie świąt Bożego Narodzenia. Od tamtej pory wciąż pojawiają się informacje wokół przyczyny śmierci wokalisty.
Jak podają brytyjskie media, na pogrzebie Michaela ma pojawić się jego były wieloletni partner Kenny Goss. Ich rozstanie było naprawdę burzliwe.
Ten człowiek dostarczał mi wiele radości i wiele bólu - tak niegdyś George Michael skomentował rozstanie z Gossem
Kenny po śmierci byłego partnera nie umiał powstrzymać łez.
Z ogromnym smutkiem dowiaduję się, że mój ukochany przyjaciel i wieloletnia miłość zmarł. Był ogromną częścią mojego życia - kochałem go bardzo. Był przemiłym i szczodrym człowiekiem. Wspaniałe wspomnienia i muzyka, którą dał światu zawsze będą ważną częścią mojego życia, a także tych, którzy również go kochali i podziwiali - napisał
Podobno to ojciec zmarłego muzyka chciał zaprosić jego byłego partnera na pogrzeb.
Nasza społeczność nie akceptuje homoseksualizmu, więc to będzie bardzo trudne dla ojca George'a, ale zaakceptowaliśmy George'a takiego, jakim był - mówi członek rodziny w rozmowie dla The Sun On Sunday
Jak widać, cała ta sytuacja jest naprawdę skomplikowana.