MET Gala 2019: Katy Perry najpierw przebrała się za świecznik, a potem? Na after party wyglądała jeszcze dziwnej
Katy Perry przyzwyczaiła swoich fanów do szalonych kreacji, za które najczęściej odpowiada jej pochodzący z Polski stylista – Johnny Wujek. Artystka swój wizerunek zbudowała na szalonych, często budzących kontrowersję i ocierających się o kicz pomysłach. Popis niesamowitej kreatywności gwiazda daje co roku, podczas MET Gali – imprezy nazywanej "modowymi Oscarami", na której awangardowe kreacje są szczególnie mile widziane.
07.05.2019 | aktual.: 07.05.2019 13:42
Podczas tegorocznego wystąpienia na czerwonym dywanie, Katy pokazała się w stylizacji przypominającej świecznik. Gwiazda hitu I Kissed A Girl miała na sobie sukienkę od Moschino, która choć wyglądała spektakularnie, była ciężka i raczej niewygodna. Nic więc dziwnego, że po części oficjalnej Perry szybko wskoczyła do garderoby, zrzuciła z siebie świecące w ciemności przebranie i włożyła "mięciutki" strój imitujący hamburgera.
O ile na samej gali Katy musiała rywalizować o uwagę z Lady Gagą, która na czerwonym dywanie wystąpiła w aż czterech kreacjach, o tyle na imprezie zamkniętej dla fotografów nie miała sobie równych. Naa podobny outfit zdecydował się Jeremy Scott, który na imprezie brylował w bomberce z nadrukowaną kaloryczną kanapką. Łatwo można więc wywnioskować, że to on odpowiada za szalony strój Katy.
Ciekawe, jak artystka ubierze się za rok…
Zobacz także