Kate jest lepszą wersją Diany? Świat docenił walkę księżnej z nowotworem
Księżna Diana została wyprzedzona w rankingach popularności przez księżną Kate? Dziennikarka twierdzi, że to dlatego, że nie godzi się na rolę ofiary, w której Diana była świetna. Co świadczy o wyjątkowym podejściu Kate do bycia przyszłą królową?
20.04.2024 | aktual.: 20.04.2024 16:51
Księżna Diana nazywana jest "królową ludzkich serc". Jednak w rankingach popularności przebija ją już kolejna księżna Walii - Kate. Czym przyszła królowa Wielkiej Brytanii różni się od swojej poprzedniczki?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Księżna Diana przyjęła rolę ofiary?
Dziennikarka "Daily Mail", Liz Jones, podjęła polemikę ze stwierdzeniem Sarah Vine, prezenterki i felietonistki.
Myślę, że księżna Walii szybko staje się równie popularna, jeśli nie bardziej popularna niż inna księżna Walii - wyznała Vine na antenie.
Wielu fanów księżnej Diany odruchowo poczuło sprzeciw, także Liz Jones początkowo w ogóle nie chciała zgodzić się z tym zdaniem. Jednak przeanalizowała zachowanie obydwu księżnych i doszła do zaskakujących wniosków.
Zawsze kochałem i podziwiałem Dianę, ponieważ wydawała się, choć perwersyjnie pokorna – jedną z nas, pomimo arystokratycznego urodzenia - napisała Liz Jones.
Księżna Diana popełniała błędy. Począwszy od fatalnego wyboru męża, przez wymięte suknie, zbyt duże dekolty, noszenie czerni poza ceremoniami pogrzebowymi, aż po nerwowe zachowania podczas publicznych wystąpień. Potem przyznała się przed kamerami do zaburzeń odżywiania, depresji, myśli samobójczych i wielu innych problemów.
Dziennikarka stwierdziła, że to wcale nie był zły krok. Diana pozwoliła przejrzeć się w sobie jak w lustrze milionom osób na całym świecie, które na co dzień borykały się z takimi samymi problemami, jak ona. Te osoby wreszcie czuły, że nie są same i skoro księżniczka zmaga się z tym, co oni, to nie mają się czego wstydzić. Jednocześnie rzesze ludzi serdecznie jej współczuły.
CZYTAJ TAKŻE: William pierwszy raz od choroby Kate wystąpił publicznie. Doszło do poruszającego zdarzenia
Tym jednak, co kochają dzisiejsi poddani rodziny królewskiej, jest siła. Królowa Elżbieta II pokazała, że jej niezłomność przynosi stabilność krajowi. Nic dziwnego, że księżniczka Anna, która także nie użala się nad sobą, tylko zakasuje rękawy i wyrabia w pracy na rzecz Korony normę za kilku royalsów, jest na trzecim miejscu w rankingach popularności.
Catherine jest popularna nie tylko dlatego, że nigdy nie została przyłapana na noszeniu niewłaściwych i pogniecionych ubrań, ale także dlatego, że jest silna - stwierdziła dziennikarka.
Podobnie księżna Kate, która jest na samym szczycie tej piramidy. Jej ogromną zaletą jest siła. Nawet gdy opowiadała całemu światu o diagnozie, która sprawia, że wiele osób się załamuje, zrobiła to z ogromną godnością i pokazując, że nie potrzebuje w tej sytuacji wsparcia nikogo, nawet swojego męża. Nie płakała, nie histeryzowała, nie prosiła o współczucie. Była jak Elżbieta II. Niezłomna.
Wiedziała, że gdyby się załamała, zrobilibyśmy to samo - twierdzi Liz Jones.
Na koniec dziennikarka stwierdziła, że obydwie kobiety miały swoje zadanie do spełnienia.
Diana spełniła potrzebę: otworzyła śluzy. Rolą Kate jest dziś ciche i spokojne ich zamykanie.