Katarzyna Nosowska była jednym z gościem Sanah podczas jej ostatnich koncertów na PGE Narodowym w Warszawie. Za kulisami jeździła na wózku inwalidzkim, co zaniepokoiło wielu internautów. Artystka w rozmowie z reporterką Jastrząb Post wyjaśniła, że nic jej nie dolega. – Na wózku jeździli prawie wszyscy, bo odcinek, który musieliśmy pokonać my, artyści towarzyszący Sanah, była bardzo niska, pod sceną był ogromnie niski sufit. Ze względów bezpieczeństwa (...) ekipa techniczna wsadzała nas na ten sprzęt po to, by nas bezpiecznie (...) dowieźć do miejsca, gdzie mamy pojawić się na scenie przy Sanah – wyjaśniła. Wspomniała też o znajomości z 28-latką.