Katarzyna Figura jednak nie rozwiedzie się z mężem? Decyzja aktorki jest zaskakująca
Konflikt pomiędzy Katarzyną Figurą a Kaiem Schoenhalsem nie ma końca. Para pobrała się w maju 2000 roku. Mają ze sobą dwie córki: Koko Calire i Kaszmir Amber. Po latach aktorka zostawiła małżonka w atmosferze skandalu. Powiedziała publicznie, że partner przez lata znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie.
Po stronie artystki stanęła jej teściowa, Dorothy Morton. Potwierdziła słowa Katarzyny, jakoby Kai był niebezpieczny dla jej zdrowia i życia.
Znęcał się nad Kasią i dziećmi, Od prawie 4 lat nie mam z nim kontaktu. Dla mnie najważniejsze jest dobro moich wnuczek, one mnie bardziej potrzebują niż mój syn. (…) Groził mi śmiercią, ale nie chcę o tym mówić. (…) Kai jest doskonałym manipulatorem. Powtarzam, mój syn jest niebezpiecznym i chorym człowiekiem, destrukcyjnym sadystą. Miłym dla ludzi, których może w jakiś sposób wykorzystać. A gdy już to zrobi, nie potrzebuje ich i idzie dalej. - powiedziała w "Twoim Imperium"
Okazuje się jednak, że być może rozwód zostanie odwołany! Dlaczego? Aktorka nie ma już siły na walkę z mężem. Przez ostatnie pół roku sprawa tkwiła w martwym punkcie, bo sąd czekał na badania psychiatryczne córek aktorki i biznesmena.
Kasia jest zmęczona batalią i maglowaniem brudów, które do niczego nie prowadzą. Jej prawnicy próbują po cichu dogadać się z prawnikami Kaia poza salą rozpraw, dlatego ciągle nie ma wyznaczonej kolejnej rozprawy. Wiedzą, że inaczej to będzie ciągnęło się latami, a rozwód nic nie zmieni w ich życiu – mówi znajomy aktorki.
W drodze zawieszenia broni nie pomagają im między innymi temperamentne charaktery. Katarzyna oskarża Kaia o znęcanie się nad nią i córkami. On ją z kolei o złą opiekę nad dziećmi.
Myślicie, że gwiazda i biznesmen porozumieją się poza sądem?