Ciężarna Karolina Gilon miała stłuczkę. Musiała interweniować policja. "Totalnie dziwna akcja"
Karolina Gilon miała stłuczkę, o czym poinformowała na Instagramie. Ciężarna prezenterka opisała, co wydarzyło się na drodze. "Mocno się zestresowałam i to w tym wszystkim było najgorsze" – powiedziała.
Karolina Gilon oczekuje na narodziny dziecka i na bieżąco informuje na Instagramie, jak się czuje w ciąży. Obecnie jest w drugim trymestrze. W czwartek była uczestniczką zdarzenia drogowego, które mocno ją zestresowało. Szczegółami podzieliła się z internautami, by przestrzec ich przed uważnością na drodze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Tego nie znajdziesz na talerzu Magdy Gessler. Wiemy, czego nie je
Ciężarna Karolina Gilon miała stłuczkę. Interweniowała policja
Karolina Gilon podsumowała czwartkowe wydarzenia jako "totalnie dziwną akcję". Opisując, co właściwie się wydarzyło, prowadząca "Love Island" napisała:
Na skrzyżowaniu, na czerwonym świetle, kierowca, który stał przede mną, włącza nagle wsteczny i jedzie we mnie z impetem. Mocno się zestresowałam i to w tym wszystkim było najgorsze. Ale szybko opanowałam emocje. Ale do teraz nie umiem zrozumieć, po co – stojąc na światłach – włączać wsteczny i jechać do tyłu...
Karolina Gilon wyjaśniła, że chciała dogadać się ze sprawcą stłuczki, jednak konieczna była interwencja policji. Przekazała internautom:
Było próba dogadania się i spisania oświadczenia, ale pan nie miał polisy, więc wezwaliśmy policję. No i taki super wieczór – dwie godziny czekania na policję, później godzina akcji wyjaśniania, spisywania itd. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale opowiadam, żeby dać przypominajkę, aby uważać na drogach, szczególnie teraz...