NewsyKamil Sipowicz opowiedział poruszającą historię Kory. Wstrząsająca przeszłość gwiazdy

Kamil Sipowicz opowiedział poruszającą historię Kory. Wstrząsająca przeszłość gwiazdy

Po śmierci Kory, Kamil Sipowicz wciąż miewa chwile zwątpienia. Są dni, gdy wydaje mu się, że bez Kory życie nie ma sensu. Dlatego robi wszystko by pamięć o Korze była wciąż żywa. Najpierw w centrum Warszawy doprowadził do powstania muralu Kory, a ostatnio pokazał światu intymne zapiski żony w książce Miłość zaczyna się od miłości. W planach są koncerty upamiętniające twórczość wokalistki, a nawet jej muzeum.

Kamil Sipowicz o śmierci Kory
Kamil Sipowicz o śmierci Kory
Adam Streb

04.12.2019 06:00

Kamil Sipowicz szuka wspomnień związanych z Korą

Okazuje się, że działania upamiętniające Korę nie dają dostatecznego ukojenia. Właśnie dlatego Kamil Sipowicz wybrał się w podróż śladami Kory. Najpierw udał się do miejsca gdzie się wychowywała. Chciał zobaczyć to, o czym ukochana czasem mu opowiadała. Jej dzieciństwo nie było usłane różami:

Przedzielali tę piwnicę kocem. Była piątym dzieckiem. Miała starego, schorowanego ojca. Matka była chora na gruźlicę. Nie udźwignęła ciężaru i wysłała ją do domu dziecka, jednego, drugiego... - wspomina Kamil.

Kora w wieku 4 lat została oddana do domu dziecka w Jordanowie, w którym spędziła aż 5 lat swojego dzieciństwa. Kamil pojechał także  w podróż po Europie by odwiedzić miejsca na południu Francji i w  Hiszpanii, w których spędzał cudowne chwile z ukochaną żoną.

Kamil Sipowicz pokazał archiwalne zdjęcia Kory
Kamil Sipowicz pokazał archiwalne zdjęcia Kory

Jak zaczęła się miłość Kory i Kamila Sipowicza?

Kora i Kamil znali się 40 lat! Ale jak twierdzi Sipowicz nie była to łatwa miłość. Poznaliśmy się, gdy Kora była żoną Marka Jackowskiego i miała już dziecko. To nie był łatwy początek.

Inicjatywa wyszła z jej strony. Ja nie przypuszczałem, że Kora może w ogóle się mną zainteresować. Byłem wtedy bardzo nieśmiałym chłopcem. Miałem 21 lat, ona 23. Mimo że byłem hipisem, nie brałem udziału w żadnej hipisowskiej wolnej miłości. Kora była moją pierwszą kobietą. - wspomina Kamil w "Wysokich obcasach".

Podobno czas leczy rany. Być może Kamil Sipowicz potrzebuje więcej czasu, by pogodzić się ze śmiercią Kory.

  • Kora znów nie ma pieniędzy na leczenie
  • Fotografia: AKPA
  • Slider item
  • Kamil Sipowicz pokazał archiwalne zdjęcia Kory
  • Kamil Sipowicz w programie Uwaga!
  • Kora z Madonnami
  • Traumatyczna młodość Olgi Sipowicz
  • Kora – ostatnie zdjęcie
  • Kora w 2000 roku
[1/9] Kora znów nie ma pieniędzy na leczenie
Wybrane dla Ciebie