Kamil Durczok po raz pierwszy komentuje doniesienia "Wprost" [wideo]
"Nigdy nie byłem molestującym szefem"
16.02.2015 | aktual.: 16.02.2015 14:09
Kamil Durczok miał mobbingować, a także molestować swoje podwładne - takie są wyniki śledztwa tygodnika "Wprost". W dzisiejszym wydaniu tygodnika można przeczytać artykuł, w którym padają też inne oskarżenia, w których przewijają się wątki "białego proszku", zoofilii i pornografii. Kamil Durczok do wszystkich zarzutów odniósł się w radiu TOK FM.
Dziennikarz stwierdził, że gdyby rzeczywiście molestował kobiety, mogły się one zgłosić do odpowiednich instytucji, które zajmują się ściganiem takich spraw. "Wprost" przytoczył także inny wątek, w którym Kamil Durczok miał przebywać w mieszkaniu, w którym znaleziono wiele materiałów pornograficznych.
Stacja TVN powołała specjalną komisję, która ma wyjaśnić, czy zarzuty stawiane Kamilowi Durczakowi przez tygodnik "Wprost" są prawdziwe. Na czas dochodzenia dziennikarz udał się na urlop.