W studiu Polsatu po finale "TzG" działo się! Tak Julia Wieniawa zareagowała na wynik po zejściu z parkietu
Finał Tańca z gwiazdami zakończył się triumfem Edyty Zając. Decyzja widzów zaskoczyła jurorów, którzy jeszcze w trakcie głosowania zwracali uwagę na Julię Wieniawę i jej imponujące umiejętności. Iwona Pavlović twierdziła nawet, że to ona "jest już zwycięzcą".
24.10.2020 | aktual.: 25.10.2020 19:36
Tuż po ogłoszeniu wyników obie pary wpadły sobie w ramiona i pogratulowały decydującego starcia. Wcześniej jednak Julia opublikowała oświadczenie, w którym zapewniła, że finał Tańca z gwiazdami przestał mieć dla niej większe znacznie ze względu na napiętą sytuację, jaka od kilku dni panuje w kraju. Nic dziwnego, że po zakończeniu programu aktorka pozwoliła sobie na chwilę przyjemności.
Julia Wieniawa puszcza dymka i pije wino po finale Tańca z gwiazdami
Paparazzi sfotografowali Julię, gdy stojąc na balkonie, tuż po opuszczeniu telewizyjnego studia, rozładowała stres puszczając modnego dymka z Iqosa. Towarzyszył jej Stefano Terrazzino, z którym gwiazda żywo rozmawiała. W końcu mogła sam na sam na gorąco ocenić decyzję widzów. Swój sukces, jakim bez wątpienia jest tytuł drugiej najlepiej tańczącej pary, uczciła symboliczną i zasłużoną lampką białego wina, którą wypiła niemalże jednym tchem.
Julia nie wyglądała na załamaną wynikiem. Wprost przeciwnie – patrząc na zdjęcia, można odnieść wrażenie, że z niecierpliwością czekała, aż jej taneczne zmagania dobiegną końca. Być może dlatego, gdy "nadziała się" na paparazzo w drodze do samochodu, szczerze się uśmiechnęła i przesłała symboliczne pozdrowienia.
Z Tańca z gwiazdami, oprócz pięknych wspomnień, zabrała ze sobą ogromny bukiet różowych róż.
Zdjęcia w galerii.