Rozwód Jennifer Aniston i Justina Theroux to USTAWKA?! Tabloid przyłapał parę na tajnym spotkaniu. Dawno ich takich nie widziano
Jennifer Aniston i Justin Theroux wrócili do siebie? Para rok temu ogłosiła separację, a teraz media sugerują, że wszystko tylko po to, aby podnieść zainteresowanie wokół siebie. Jak naprawdę wygląda ich relacja? Co wiemy na ten temat z zagranicznej prasy?
03.01.2019 09:00
Minął już niemal rok od separacji Justina Theroux i Jennifer Aniston, którą para ogłosiła 15 lutego 2018. Ich rozstanie było szokiem dla fanów, jednak aktorzy naciskali w swoim oświadczeniu, że rozchodzą się jedynie jako małżeństwo i wciąż zamierzają zostać przyjaciółmi. Nic nie wskazywało jednak na to, by mieli pozytywne relacje, bo jeśli wierzyć amerykańskiej prasie, nie rozmawiali ze sobą przez długie miesiące. Z tym jednak koniec.
Od rozstania Justina widziano w towarzystwie kilku młodych kobiet, wliczając w to Selenę Gomez, Chloe Hartstein, Alexę Chung oraz Petrę Collins. Niedawno przyłapano go również w towarzystwie Angeliny Jolie., z którą niegdyś miało łączyć go coś więcej. W tym samym czasie krążyły również plotki, że Jennifer zamierza wrócić do Brada Pitta. Zainteresowanie mediów rosło, a para grała im na nosie jak chciała. Dlaczego "grała"? Pojawiły się bowiem doniesienia, że ich separacja - oraz wciąż niesfinalizowany rozwód - miały być tylko zasłoną dymną służącą przyciągnięciu uwagi prasy.
Jak twierdzi Radar Online, parę przyłapano kilka dni temu w Nowym Jorku podczas spotkania, które wyglądało na dość intymne i romantyczne. Mogło oczywiście chodzić również o ustalenie warunków rozwodu - ale czy wtedy nie spotykaliby się w towarzystwie swoich prawników?
Myślicie, że rzeczywiście zagrali wszystkim na nosie?