Znamy tytuł nowego Jamesa Bonda! To już oficjalna informacja!
Fani przygód legendarnego agenta 007 nie mogli doczekać się tej informacji. Wczoraj produkcja poinformowała fanów na Twitterze o tytule filmu. No time to die zastąpił właśnie roboczą nazwę Schatterhand, która nie pasowała do kultowych perypetii nieustraszonego bohatera. Najnowsza, już 25., część przygód Bonda rozgrywa się początkowo na Jamajce, gdzie Daniel Craig wiedzie spokojne życie tajnego agenta, po tym, jak jego przyjaciel Felix wziął udział w misji ratowania porwanego naukowca.
21.08.2019 | aktual.: 21.08.2019 20:17
Ostatni James Bond z Danielem Craigiem
Niestety zdjęcia do filmu ruszyły z dość dużym poślizgiem, ponieważ reżyser Danny Boyle postanowił, że nie będzie już członkiem zespołu. Najnowsza część Bonda, No Time to Die, będzie już ostatnim filmem z udziałem Daniela Craiga w roli agenta służb specjalnych. Pierwszy raz aktor zabłysnął na ekranach dzięki Casino Royale w 2006 roku i od tamtego czasu skutecznie przyciągał widzów do kin w następnych częściach, Quantum of Solace, Skyfall i Spectre.
Daniel Craig jest także producentem tego filmu i ma ogromny wpływ na wiele aspektów dzieła na planie i poza nim. Jednym z nich jest dobór odpowiedniej ścieżki dźwiękowej. Aktor bardzo mocno zainteresował się twórczością Eda Sheerana, ale reszta decyzyjnych osób poważnie zastanawia się nad Adele, która wykonała kawał dobrej roboty, nagrywając soundtrack do Skyfall.
James Bond: No Time To Die – obsada
W najnowszej części przygód nieustraszonego agenta nie może także zabraknąć kobiet. U boku Daniela Craiga zagrają Naomie Harris, Lea Seydoux, Laschana Lynch oraz wiele innych piękności. Opóźnienie w produkcji było spowodowane także urazem kostki, jakiego Daniel Craig doznał podczas kręcenia jednej ze scen. Aktor musiał przejść operację stawu skokowego oraz rehabilitację pod okiem najlepszych ekspertów. Brytyjska premiera filmu jest zapowiedziana na kwiecień 2020 roku.