"Nie o wszystkich wiecie". Wendzikowska i Tajner szczerze o ROZSTANIACH
W świecie celebrytów rozstania to bardzo częste zjawiska. W niektórych przypadkach przeprowadzane są one pokojowo, ale często dochodzi do medialnych afer. Jak zakończyć związek z klasą? W "Pytaniu na śniadanie" opowiedziały o tym Anna Wendzikowska i Dominika Tajner.
Nie jest tajemnicą, że życia uczuciowe wielu gwiazd to często życia bardzo burzliwe. Głośne medialne afery po rozstaniach są na porządku dziennym, co możemy zaobserwować także na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy. Niektóre celebrytki i celebryci udowadniają jednak, że można inaczej. W "Pytaniu na śniadanie" Anna Wendzikowska i Dominika Tajner wyjaśniły, jak rozstać się z klasą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Jarmołowicz o życiu prywatnym i stosunkach z rodziną Królikowskich. Jaką babcią jest Małgorzata Ostrowska? "Musiałaś"
Jak rozstać się z klasą? Gwiazdy odpowiadają
Na kanapie programu śniadaniowego od TVP obie gwiazdy opowiedziały o swoich trudnych doświadczeniach po rozstaniach. Dominika Tajner wspomniała, jak musiała radzić sobie z negatywnymi emocjami po dwóch rozwodach.
Jestem po dwóch rozwodach i mogę powiedzieć, że przeszły spokojnie, ale to był etap końcowy. Wiadomo, że rozstanie nie jest niczym przyjemnym i wiąże się to z emocjami raczej negatywnymi. Jest płacz, jest złość. Jest cała masa tych emocji przykrych. (...) W moim przypadku dwie strony doszły do porozumienia. Stwierdziliśmy, że lepiej jednak iść osobno i otworzyć się na coś innego. I po co sobie dokładać przy rozstaniu? - powiedziała.
Później głos zabrała Anna Wendzikowska. Wyjawiła przed kamerą, że o niektórych jej rozstaniach fani i media nie wiedzą, tak samo jak o fakcie, że chodziła na terapię par. Według niej podstawą do "udanego" zakończeni związku jest brak ciężkich przewinień wobec drugiej osoby i traktowanie się z szacunkiem.
Miałam różne rozstania, nie o wszystkich wiecie. Warunkiem jest to, żeby był szacunek wzajemny i żeby te strony się zachowywały wobec siebie w porządku. Żeby nie było zdrad, dram. (...) Na terapię par również chodziłam.
Wendzikowska: "Muszę się zastanowić, co się dzieje we mnie"
Niedługo po tym dziennikarka zdradziła sekret do odpuszczania pewnych przywiązań w relacjach. Według Wendzikowskiej, należy przyglądać się przede wszystkim swoim reakcjom i nie podejmować prób kontroli.
Pozwolić ludziom robić to, na co mają ochotę. Chcą się z nami przyjaźnić? Super, fantastycznie. Nie chcą? To ja muszę zadbać tylko i wyłącznie o swoją reakcję. Czemu mnie to boli? Aha. To muszę się zastanowić, co się dzieje we mnie. Żyć dla siebie. Nie mogę próbować ludzi kontrolować, ich reakcji, ich emocji, ich pragnień.