Czy Khloe Kardashian wybaczy zdradę Tristanowi? Thompson wymyślił genialną strategię obronną!
Albo jest tak beznadziejnie zakochana, albo Tristan Thompson byłby niezłym materiałem na polityka – okazuje się, że Khloé Kardashian uwierzyła swojemu niewiernemu ukochanemu, który po rozpętaniu skandalu roku próbował wyłgać się od konsekwencji. Jak donosi Hollywood Life, młoda mama, która w czwartek nad ranem urodziła zdrową córeczkę ze związku z koszykarzem, zamierza wybaczyć mu "potknięcie".
Na kilkanaście godzin przed tym jak jego córka przyszła na świat, Tristan został przyłapany na gorącym uczynku – całował się i obściskiwał z obcą dziewczyną w klubie. Podczas gdy cały Internet domaga się by Khloé zakończyła ten toksyczny związek, wszystko wskazuje na to, że Thompsonowi udało się wymigać od kłopotów:
Khloé totalnie kupiła historyjkę Tristana i uwierzyła w jego wymówki, dlatego nie ma najmniejszego zamiaru go porzucić. Tristan naciskał na to, że sprawy "wcale nie były takie, jak wyglądały". Naciskał na to, że kocha Khloé – że jest dla niego jedyną kobietą i że nigdy by jej nie zdradził. Khloé zdecydowała, że chce mu uwierzyć – przynajmniej teraz – i dała wyraźnie do zrozumienia, zwłaszcza swoim siostrom, że to jej decyzja co zrobi dalej, a nie ich – wyjawia informator tabloidu.
To zaskakujące wybaczenie wiąże się, przynajmniej częściowo, z przyszłością jej małej córeczki:
Posiadanie dziecka zawsze było jej marzeniem, więc Khloé jest zdeterminowana by powstrzymać wszystko, co mogłoby je zrujnować. Jej dziewczynka jest absolutnie piękna i Khloé jest przepełniona miłością do niej i do Tristana, dlatego zamierza dać mu szansę. Ze względu na ich nową rodzinę – dodaje źródło.
Naprawdę wierzy w to, że Tristan jej nie zdradził? Niestety, w tym wypadku dowody są miażdżące. Myślicie, że przejrzy na oczy?