Jacek Murański zwraca się do Mateusza. "Najukochańszy synku". Podzielił się sukcesem jedynaka. Te słowa wyciskają łzy
Mateusz Murański miał zaledwie 29 lat, gdy znaleziono go martwego w mieszkaniu. Na miejsce natychmiast została wezwana policja, a sprawą zgonu zajęła się prokuratura. Od razu wykluczono udział osób trzecich, ale konieczna była sekcja, zwłok, by stwierdzić przyczyny zgonu. Przekazano, że doszło do niewydolności krążeniowo-oddechowej. W czasie badań pobrano także dodatkowe próbki, które mają zostać poddane analizie. Śledczy oczekują aktualnie na wyniki badań.
09.03.2023 | aktual.: 09.03.2023 16:17
Śmierć młodego aktora znanego z serialu Lombard.Życie Pod Zastaw, a także zawodnika MMA wstrząsnęła show-biznesem. Natychmiast pojawiło się mnóstwo osób, które zaczęły komentować smutne wydarzenie. Narosła ogromna ilość plotek dotyczących faktycznej przyczyny śmieci. Wszystko po czasie największego zamieszania wyjaśnił ojciec zmarłego, Jacek Murański.
Jacek Murański o przyczynach śmierci Mateusza Murańskiego
Jacek Murański długo milczał na temat tego, co stało się z jego 29-letnim synem. W końcu pod wpływem narastających spekulacji postanowił udzielić wywiadu, w którym wyjaśnił, co się wydarzyło feralnego dnia. Przekazał również, że jego syn nie nadużywał żadnych leków.
Jacek Murański zwrócił się do zmarłego syna w sieci. Co napisał?
Nie tylko fani Mateusza, ale przede wszystkim jego rodzina przeżywa naprawdę dramatyczne chwile. 29-latek ma na swoim koncie nie tylko rolę w lubianym serialu, ale też w nominowanym do Oscara filmie IO. Obraz ten święcił triumfy w czasie gali Orłów. O tym wszystkim Jacek Murański postanowił wspomnieć w sieci. Zwrócił się bezpośrednio do swojego syna, a jego słowa wyciskają łzy.
We wpisie załamany i jednocześnie dumny ojciec opublikował też zdjęcia z planu IO, na których widzimy Mateusza. Te słowa zdecydowanie wyciskają łzy. Przypomnijmy, że od śmierci Mateusza minął zaledwie miesiąc.