Jacek Kaczmarski miał molestować córkę. Volny zabrała głos: "Nie żalę się, mówię PRAWDĘ!"
Córka Jacka Kaczmarskiego wciąż wypomina mu chłód emocjonalny i przemoc. Patrycja Volny w niedawno napisanej książce z kolei zarzuciła znanemu ojcu molestowanie. W mocnej wypowiedzi podkreśliła, że napisała go publicznie.
22.11.2024 12:13
Jacek Kaczmarski był sławnym bardem, który wykonywał głównie piosenki o tematyce historycznej i społeczno-politycznej. Szczególnie zainteresowanie jego twórczością można było odnotować w okresie stanu wojennego,. Zmarł 10 kwietnia 2004 roku, na wiele miesięcy przed śmiercią zmagał się z rakiem przełyku.
Osierocił córkę, dziś już 36-letnią Patrycję, której matką jest druga żona Kaczmarskiego, Ewa Volny. Córka barda od lat krytycznie mówi o ojcu i wypomina mu grzechy przeszłości. Ostatnio poszła o krok dalej i wydała książkę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Jacek Kaczmarski miał molestować córkę. Patrycja Volny: "Nie żalę się, tylko mówię prawdę!"
Patrycja Volny w książce pt. "Niewygodna" zarzuciła ojcu, że ją molestował. W najnowszym wywiadzie dla "Newsweeka" zaznaczyła:
To nie są zarzuty, to są fakty. Nie demonizuję, nie żalę się. Mówię prawdę.
Córka Jacka Kaczmarskiego więcej w tym temacie powiedziała redakcji "Wysokich Obcasów". Zapytana o fragment książki, podsumowała:
Długo o tym nie mówiłam, bo miałam to po prostu wymazane, wyparte. Wróciło do mnie po latach. Sama się zastanawiałam, czy czegoś nie pomieszałam, ale myślę, że pewne rzeczy wracają, kiedy jesteśmy dojrzalsi i na to gotowi. Mnie się wszystko przypomniało z bardzo konkretnymi szczegółami: pasek na pościeli, zapach. Ale tak, wiem, że może być ciężko, bo z jednej strony zdarzają się fałszywe oskarżenia, z drugiej: kobietom się po prostu nie wierzy. (...) Bierzmy poprawkę, że nie każda kobieta to manipulantka, histeryczka czy kłamczucha!
ZOBACZ TEŻ: Aktor z "Na Wspólnej" przyjaźnił się z Jackiem Kaczmarskim. Muzyk spłacał jego alimenty na syna
Volny: "Trzeba krzyczeć, że król jest nagi"
Patrycja Volny w wywiadzie dla "Newsweeka" odniosła się także do emocjonalnego chłodu, jaki otrzymywała od ojca, którą jako dziecko uważała za "normę". Ujawniła też, że była ciągle krytykowana przez ojca, co przypłaciła problemami psychicznymi, m.in. anoreksją. Córka Jacka Kaczmarskiego przekazała:
Najczęściej czułam, że na miłość ojca muszę zasłużyć i sama jestem winna tego, że jej nie dostaję. (...) Do tego dochodziła ciągła krytyka, bo dla mojego ojca byłam zawsze niedostateczna: niedostatecznie ładna, szczupła, mądra. (...) Anoreksja bije mnie po łapach, kiedy jestem dla siebie dobra, kiedy okazuję sobie czułość przez karmienie siebie albo sprawianie sobie innej przyjemności. Wtedy słyszę ojca, który mówi, że na to nie zasługuję, bo nie jestem wystarczająco dobra. To zdanie wybrzmiewa we mnie przez całe życie. Odzywa się w momencie stresu, np. kiedy zaczynam nową pracę.
Patrycja Volny po raz kolejny wyjaśniła, dlaczego opowiada o swoich doświadczeniach z przeszłości. Podkreśliła:
Wierzę w oczyszczającą moc słowa. Pewnych spraw nie wolno owijać w bawełnę, dyplomatycznie obchodzić dookoła. Trzeba krzyczeć, że król jest nagi, inaczej dajemy przyzwolenie na przemoc!