Poruszający wywiad Jacka Borkowskiego. Aktor do studia TVP przyszedł z dziećmi. "Mam wrażenie, że to wszystko jest..."
Rok 2016 dla tej rodziny nie rozpoczął się najlepiej. Jacek Borkowski, bo o nim mowa, przeżywał smutne chwile. Zmarła bowiem jego żona, Magdalena Gotowiecka przegrała walkę ze straszną chorobą. Pierwsze objawy nowotworu odczuła w święta Bożego Narodzenia. Niedługo później odeszła.
Jak do tej pory, aktor nie dawał się namówić na prywatne rozmowy. Dziś przyszedł jednak do studia Pytania na śniadanie. Towarzyszyły mu nastoletnie dzieci - Magda i Jacek. Cała trójka opowiadała o wakacjach. Prowadząca, Monika Zamachowska próbowała jednak podpytać ich o to, jak radzą sobie po śmierci Magdaleny Gotowieckiej. Aktor i jego dzieci odpowiadali na pytania ze łzami w oczach.
Od czasu diagnozy do śmierci minęły kilka dni. Nie zdążyliśmy się pożegnać. Jest trudno, ja nie mam niestety w sobie tego pierwiastka kobiecego, więc takiego matczynego ciepła zawsze będzie brakować. Ja cały czas mam wrażenie, że to wszystko jest nieprawdą. O Magdalenie mówimy codziennie, ale staramy się wspominać o miłych rzeczach - mówią
Trzeba przyznać, że aktor jest naprawdę silnym człowiekiem. Teraz musi sam zająć się dwójką dorastających dzieci, a - jak wiadomo - jest to bardzo trudne.