Jacek Borkowski opowiada jak wyglądały jego ostatnie chwile z umierającą żoną
Kilka dni temu Jacka Borkowskiego i jego bliskich spotkała prawdziwa tragedia. Zmarła jego żona, Magdalena Gotowiecka. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia kobieta źle się poczuła. Podwyższona temperatura, osłabienie organizmu. Okazało się, że to nie grypa, a ostra białaczka szpikowa, która niebezpiecznie szybko zaatakowała organizm. Niestety lekarzom nie udało się jej uratować.
20.01.2016 | aktual.: 20.01.2016 11:46
Tymczasem na łamach Super Expressu Jacek Borkowski opowiada, jak wyglądała ostatnia chwila z jego ukochaną:
Pogrzeb Magdaleny Gotowieckiej odbędzie się jutro pod Zieloną Górą. Aktor zdradził, że ma po co i dla kogo żyć, i chociaż jest mu wyjątkowo ciężko, dla swoich dzieci stara się zbierać siły:
To ogromna, niewyobrażalna tragedia. Łączymy się w bólu.