Hanna Lis w mocnych słowach o kościele: "Apeluję do księży, szczególnie tych w mniejszych miejscowościach, aby…"
Nie jest tajemnicą, że za zamkniętymi drzwiami – nawet w domu gwiazd – potrafią dziać się rzeczy, od których skóra cierpnie. Nie chodzi jedynie o kłótnie, konflikty i spiskowanie przeciwko innym członkom rodziny. Chodzi przede wszystkim o przemoc, w każdej postaci. Psychiczną, fizyczną, seksualną. Obojętność na takie zdarzenia jest przerażająca, ale nie wszyscy je ignorują. Hanna Lis głośno mówi "nie" i protestuje przeciwko pobłażaniu oprawcom.
29.03.2018 12:48
W wywiadzie udzielonym magazynowi Pani gwiazda wyraźnie powiedziała co myśli na temat ludzi krytykujących ofiary przemocy:
Poszła nawet dalej! W rozmowie oskarżyła nie tylko inne kobiety, ale również kościół, który od lat ignoruje problem zamiast zająć głos w sprawie i stanowczo potępić tych, którzy dopuszczają się bestialskich aktów na kobietach:
Zgadzacie się z nią? Myślicie, że to mogłoby rozwiązać problem?