Gwiazdy wydają fortunę na edukację swoich dzieci! Kto płaci najwięcej? Rekord to aż 145 tysięcy złotych rocznie!
Gwiazdy nigdy nie szczędziły pieniędzy na edukację swoich dzieci i wcale tego nie ukrywały. Od dawna wiadomo, że pociechy osób publicznych chodzą do bardzo elitarnych szkół. Nie tylko w Warszawie, ale również w Krakowie czy Trójmieście. Prywatne placówki są coraz bardziej popularne i droższe!
Magazyn Fakt Gwiazdy opublikował ranking pięciu gwiazd, które wydają najwięcej na edukację dzieci. Na 5. miejscu znalazła się Joanna Brodzik, która na edukację bliźniaków wydaje rocznie ponad 16 000zł.
Janek i Franek uczą się tutaj dbania o porządek, mają dużo zajęć muzycznych, a program nauczania realizowany jest w blokach tematycznych, które zmieniają się co trzy tygodnie
Małgorzata Rozenek postawiła na międzynarodowe towarzystwo i polsko-francuską szkołę, na którą wydaje wraz z byłym mężem rocznie ok. 20 000 zł.
Tadzio i Staś oprócz języka polskiego uczą się angielskiego i francuskiego. Dzięki temu mogą łatwo porozumieć się z kolegami, bo do tej samej szkoły chodzą dzieci z czterdziestu państw świata
Młodsza córka Katarzyny Figury uczęszcza do amerykańskiej szkoły w Gdyni. Tej samej, do której chodzą dzieci Marty Kaczyńskiej i dzieci Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka. Na czesne wydaje ok. 17 500 zł.
W planie lekcji kładzie się nacisk nie tylko na rozwój intelektualny dzieci, ale także na ich kondycję fizyczną
Edyta Górniak po przeprowadzce do Krakowa posłała syna Allana do amerykańskiej szkoły, za którą płaci prawie 58 000 zł. Edukacja w Warszawie była tańsza o prawie 20 000zł.
Jednak rekordy jeżeli chodzi o wydatki na dzieci ponoszą Piotr Kraśko i Karolina Ferenstein-Kraśko. Płacą za szkołę synów ok. 145 000 zł!
Statystyczny Kowalski nawet nie zarobi tyle w ciągu roku. Dziennikarz posłał dzieci do prestiżowej szkoły, ale - jak to w prywatnych placówkach bywa - za ten prestiż trzeba słono płacić. Oprócz czesnego doliczana jest kaucja w wysokości 4000 i 3000 zł wpisowego.
Jeżeli chodzi o edukację dzieci, gwiazdy nie patrzą na to za ile, ale jak. Najważniejszy jest dla nich poziom nauczania i komfort dzieci. Zrobią wszystko dla ich dobra, nawet ponosząc spore wydatki.
A czy Wy chodziliście do prywatnych szkół?
Zobacz: Marta Kaczyńska i Jarosław Bieniuk z dziećmi na rozpoczęciu roku szkolnego. Ale oni stylowi!