Gwiazdor The White Stripes przemówił po POLSKU. Amerykanin rozczulił fanów
Jack White, lider zespołu The White Stripes, po raz kolejny pokazał, jak bardzo ceni polskie korzenie. Z okazji 94. urodzin swojej mamy Teresy Gillis, muzyk złożył jej wyjątkowe życzenia w tradycyjny polski sposób, co wywołało zachwyt zarówno polskich, jak i zagranicznych fanów.
Jack White to muzyk, który nie tylko wyznacza trendy w świecie rocka, ale także otwarcie przyznaje się do swojego polskiego pochodzenia. Jego mama, Teresa Gillis, zaszczepiła w nim wartości i tradycje, które Jack chętnie pielęgnuje. W dniu jej 94. urodzin lider The White Stripes opublikował wzruszający post na Instagramie, w którym nie tylko wyraził wdzięczność, ale także złożył życzenia po polsku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Andrzej Piaseczny o programie „Taniec z gwiazdami”. Komu kibicuje?
Jack White nie ukrywa polskości
Jack White, znany na całym świecie muzyk, nie boi się eksponować polskich korzeni. Wokalista i gitarzysta The White Stripes często nawiązuje do rodzinnych tradycji i dziedzictwa, które jest dla niego istotnym elementem życia prywatnego i twórczości. Jego matka, Teresa Gillis, to kobieta pochodząca z Lubziny pod Ropczycami (woj. podkarpackie), która zaszczepiła w synu szacunek do kultury oraz języka przodków.
Lider The White Stripes złożył życzenia mamie po polsku
W dniu urodzin swojej matki, Teresy Gillis, Jack White zdecydował się na wyjątkowy gest. Na profilu na Instagramie opublikował zdjęcie, na którym jego mama uczy go grać akord G na gitarze, dodając wzruszające życzenia:
Happy 94th birthday to my Saint of a mother, the one and only Teresa Gillis! – napisał, wyrażając swoje uznanie i miłość do mamy.
Jednak to nie wszystko. Jack, aby uhonorować polskie korzenie matki, zacytował tradycyjną polską piosenkę urodzinową – "Sto lat". Jego fani byli zachwyceni; niektórzy z nich komentowali, że sami znają i śpiewają tę pieśń podczas urodzin.
W komentarzach pojawiły się też wpisy, takie jak "To najlepszy post na Instagramie. Wszystkiego dobrego, Pani Gillis" oraz "Jest najlepsza!".