NewsyAktor "Na Wspólnej" porażony piorunem, ale nie zamierza zmieniać swojego życia. "Kryzysy przychodzą ze strachem"

Aktor "Na Wspólnej" porażony piorunem, ale nie zamierza zmieniać swojego życia. "Kryzysy przychodzą ze strachem"

Michał Malinowski kilka lat temu porzucił aktorstwo i wyjechał z Polski. Na własnoręcznie wykonanym jachcie ruszył w podróż przez Ocean Atlantycki. Choć przeżył wiele trudnych chwil, już planuje kolejne wyprawy.

Michał Malinowski
Michał Malinowski

02.08.2023 10:20

Michał Malinowski przepłynął ocean

Aktor wybrał się na wyprawę przez Ocean Atlantycki w 2019 roku. To, co przeżył, wryło mu się głęboko w pamięć. Samotna wyprawa to nie tylko fascynujące widoki i cisza wokół, ale też wiele groźnych dla zdrowia i życia chwil, w której człowiek zdany jest sam na siebie. Michał Malinowski opowiedział serwisowi cozatydzien.tvn.pl o najtrudniejszych momentach tamtej wyprawy.

Dwa tygodnie temu podczas jednej z burz, które złapały nas na otwartym morzu, poraził mnie piorun. Wysiadły światła nawigacyjne, a w rękę, którą trzymałem mokrą linę, poraził mnie prąd - wyznał. - Oprócz tego były niespodziewane szkwały (burze), które wyrywały w środku nocy kotwicę i spychały łódkę na skały, były sieci rybackie zaplątane w śrubę, do których trzeba było nurkować na środku oceanu, żeby je wycinać, były rekiny, którym trzeba było wyciągać haczyki z paszczy, podejrzane łódki, które podpływały w środku nocy do mojej burty i śledziły mnie w niewiadomym celu przez dłuższy czas.

To musiało być przerażające, ponieważ gwiazdor nie mógł liczyć wówczas na niczyją pomoc. Jednak poradził sobie w każdej z tych sytuacji. Stwierdził też, że w pojęcie wolności wpisane jest pewne ryzyko i trzeba to kalkulować, gdy planuje się taką wyprawę.

Na morzu dzieje się dużo i dosyć często człowiek ma wrażenie, że jego życie jest zagrożone. Ale tak jak powiedziałem już wcześniej: wierzę w to, że nie ma wolności bez ryzyka. I ja nie mam problemu z tym, żeby za tę wolność ryzykiem zapłacić.

Kryzysy Michała Malinowskiego

Aktor opowiedział także o kryzysach, które zdarzają się przecież każdemu człowiekowi w jego codziennym życiu. Jak się okazuje, jednak na morzu, a tym bardziej na oceanie, mają one zupełnie inny wymiar.

Zazwyczaj przychodzą razem ze strachem. Albo wtedy, kiedy popsuje się już tyle rzeczy. Na łódce co chwilę coś się psuje, że człowiek nie wie nawet, za co się zabrać. Na szczęście te kryzysy szybko przechodzą – wyznał aktor. Wyznał także, że czasem tęskni za swoją rodziną i bliskimi. – Tęsknię. I widzę się z nimi zdecydowanie za rzadko. Przed przepłynięciem Pacyfiku chciałbym ich odwiedzić. Możliwe, że jeszcze w tym roku

Mimo wszystko Michał Malinowski widzi zdecydowane plusy życia, które wybrał i nie zamierza zamienić je na inne, skoro wspomniał o planowanej przez Pacyfik podróży.

Chodzi o ogólne poczucie, że w każdej chwili mogę otworzyć mapę, wskazać na niej jakiś punkt i po prostu przenieść się tam z całym moim domem. Oczywiście, nie zapominając o pogodzie, prądach morskich, sezonach huraganowych, biurokracji itd. Mało tego, do wielu z tych miejsc bardzo trudno byłoby dostać się w jakiś inny sposób. Pomimo spektakularnego piękna nie dotarła tam jeszcze masowa turystyka. Często również i ta niemasowa nie dała rady się przebić. Jest więc szansa na coś autentycznego, na to, że osoby, które tam spotkasz, będą niezwykle inspirujące i ciekawe. Jest szansa na odnalezienie odrobiny magii, takiej jak stada delfinów płynące obok łódki w ciemną noc i świecące niczym zjawy od bioluminescencyjnego planktonu.

Chcielibyście wyruszyć z nim na taką wyprawę?

  • Michał Malinowski
  • Michał Malinowski
  • Jak wygląda Michał Malinowski?
  • Slider item
  • Na Wspólnej, Norbert (Michał Malinowski)
  • Michał Malinowski
  • Jak wygląda Michał Malinowski?
  • Jak wygląda Michał Malinowski?
  • Jak wygląda Michał Malinowski?
[1/9] Michał Malinowski
Wybrane dla Ciebie