NewsyGrażyna Błęcka-Kolska w pierwszym wywiadzie po tragicznej śmierci córki. Wzruszające słowa gwiazdy: "Mam poczucie winy. W ogóle nie mam siły do życia"

Grażyna Błęcka-Kolska w pierwszym wywiadzie po tragicznej śmierci córki. Wzruszające słowa gwiazdy: "Mam poczucie winy. W ogóle nie mam siły do życia"

Grażyna Błęcka-Kolska to znana aktorka. Szerokiej publiczności dała się poznać z roli Kaśki w słynnym filmie Kogel-Mogel.

Grażyna Błęcka Kolska o śmierci córki. Wywiad dla Zwierciadło kwiecień 2016
Grażyna Błęcka Kolska o śmierci córki. Wywiad dla Zwierciadło kwiecień 2016
Milena Majek

17.03.2016 | aktual.: 18.03.2016 01:17

Niedawno wraz ze swoją przyjaciółką Lucyną Schumacher-Gebhard postanowiła założyć fundację Fabryka Sensu, która zbiera środki i przeznacza je na stypendia dla zdolnej, lecz biednej młodzieży. Przyznaje również nagrodę imienia tragicznie zmarłej w lipcu 2014 roku córki aktorki Zuzanny Kolskiej. Przypomnijmy, że młoda dziewczyna zginęła w wypadku, który spowodowała jej matka.

Od tamtych tragicznych zdarzeń minie w tym roku dwa lata. Grażyna Błęcka-Kolska nie chciała się jednak wypowiadać publicznie. Tym razem zrobiła wyjątek. Udzieliła obszernego wywiadu magazynowi Zwierciadło. Okazuje się, że los nie był dla niej łaskawy. W ciągu kilkunastu lat straciła bowiem matkę, brata, córkę i ojca. Przyznała, że aby przetrwać, musiała być silna.

Moja znajoma zaproponowała, żebym wyrzuciła rzeczy córki, bo to mi pomoże. Przecież nie da się wyrzucić swoich 23 lat bycia matką... Zuzia była, jest i będzie dla mnie najważniejsza. Najgorsze było to, że paparazzi stali pod domem i czekali, żeby zrobić mi zdjęcie, jeszcze niedawno. A ja  nie mogłam nic zrobić, nawet otworzyć okna. Prawo jest po ich stronie, bo stoją na publicznej ulicy, wiszą nie na moich drzewach. Potem gazety publikują zdjęcia mojego domu, bez mojej zgody wypisują bzdury. Kiedy zamawiałam ostatnio mszę za Zuzię, dowiedziałam się, że dzwoniono z pewnego brukowca z pytaniem, czy zamówiłam mszę, czy przychodzę do kościoła. Powiem ci, że mnie to już nie obchodzi. Wszystkich pochowałam, nikogo to oprócz mnie dotknie, a ja zniosę wszystko. Mnie się wydaje, że w ogóle nie mam siły, to tylko z zewnątrz tak wygląda, że mam. Ale co to znaczy mieć siłę? Nie odebrać sobie życia? Nie zapić się, nie zaćpać?  

Nie zabrakło również wzruszających wspomnień o córce

Nie lubiła, żeby o niej publicznie mówić. Nie chciała niczego zawdzięczać nazwisku, dlatego zdecydowała się na studia na Uniwersytecie Westminister w Londynie. Była bardzo wrażliwa, pozytywna, ciekawa świata. Londyn ją otworzył, stał się jej miastem. Miała wiele talentów - pięknie fotografowała ludzi, ale też miejsca. Kręciła zabawne filmiki, rysowała, komponowała, pisała teksty piosenek, śpiewała - w domu czasem do piątej rano - pisała artykuły o muzykach do anglojęzycznych gazet. Do końca jeszcze nie odkryłam wszystkiego, co zrobiła, bo nie mam siły otworzyć jej komputera... Była moim największym nauczycielem. Nauczyła mnie zdrowego odżywiania, to był jej konik, podrzucała tytuły książek do przeczytania, dopingowała do walki o siebie 

Gwiazda wyznała, że teraz skupia się jedynie na działalności fundacji.

Ja nic nie muszę. Najbardziej zależy mi na wystawie i stypendium imienia Zuzi. A film? Zobaczymy. Nie myślę długofalowo, stawiam małe kropki. Jestem sobie sterem, żeglarzem i okrętem. Chcę pracować, to będę pracować, nie chcę, to nie będę. Chcę rozmawiać z ludźmi, to rozmawiam, nie chcę, to zamykam drzwi. Chcę żyć, to będę żyła, nie chcę żyć, nie będę. Spokoju nie ma i nie będzie. Mam poczucie winy, straszną tęsknotę... Trafiłam na dobrego psychologa, bardzo mi pomaga. Dla mnie priorytetem jest teraz fundacja, jak mantrę powtarzam, że musimy zbierać pieniądze na stypendium. Może wtedy przyjdzie mała radość...
Grażyna Błęcka-Kolska z córką
Grażyna Błęcka-Kolska z córką
Grażyna Błęcka Kolska o śmierci córki. Wywiad dla Zwierciadło kwiecień 2016
Grażyna Błęcka Kolska o śmierci córki. Wywiad dla Zwierciadło kwiecień 2016
Wybrane dla Ciebie