Oliwia Bieniuk odpowiada na kąśliwe uwagi jurorów "TzG". Nastolatka nie ukrywa swojego smutku i żalu
Ostatni występ Oliwii Bieniuk w Tańcu z gwiazdami nie należał do najlepszych. Córka Anny Przybylskiej została ostro potraktowana przez jurorów, którzy nie szczędzili jej przykrych słów. Zebrała zaledwie 19 punktów, co dało jej ostatnie miejsce w rankingu. Według ekspertów zatańczyła gorzej niż para, która opuściła show – Paulina Biernat i Fit Old Boy.
Niskie noty to jeszcze nie wszystko, czemu Oliwia musiała stawić czoła. Influencerka została mocno skrytykowana przez Andrzeja Grabowskiego. Aktor wyznał, że obawia się, iż za chwilę nastolatka wyskoczy mu z lodówki:
Iwona Pavlović dodała, że "było słabiutko", a Andrzej Piaseczny, który jeszcze niedawno zapewniał, że będzie faworyzować córkę swojej zmarłej przyjaciółki, dał jasno do zrozumienia, że ostatni występ nie należał do udanych:
Oliwia Bieniuk odpowiada na krytykę jurorów
Po zakończeniu odcinka, gdy emocje nieco opadły, Oliwia odniosła się do zarzutów jurorów. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post, Karoliną Motylewską, powiedziała, co myśli na temat serii gorzkich słów. Nie ukrywała, że jest jej przykro, ale wie też, z czego wynikały jej potknięcia:
Bieniuk chciałaby jak najdłużej pozostać w programie, dlatego obiecuje, że w kolejnym odcinku da z siebie jeszcze więcej:
Cała rozmowa poniżej.