Adam Strycharczuk o zastąpieniu Pawła Królikowskiego w TTBZ. Przed programem obawiał się głównie jednego
18 grudnia Polsat wyemituje specjalny odcinek Twoja Twarz Brzmi Znajomo. Tym razem gwiazdy poprzednich sezonów show wcielą się w legendy świątecznej piosenki. Widzowie zobaczą i usłyszą specjalne wykonania przebojów Mariah Carey, WHAM! czy Seweryna Krajewskiego.
Adam Strycharczuk o roli jurora w Twoja Twarz Brzmi Znajomo
Tradycyjnie wszystkie prezentacje oceniać będzie jury, w którym na potrzeby wyjątkowego wydania wprowadzono drobne zmiany. Wśród ekspertów nie zobaczymy Adama Strycharczuka, ale będzie to tylko chwilowa nieobecność. Wiadomo bowiem, że piosenkarz ponownie zasiądzie za stołem jurorskim w 14. edycji.
Za Adamem pierwszy sezon Twoja Twarz Brzmi Znajomo w roli jurora. Zwycięzca 12. odsłony programu opowiedział nam, jak ocenia siebie w nowej roli i czy ciężko było mu stawić czoła wyzwaniu rzuconemu przez producentów. W końcu zajął miejsce po uwielbianym przez widzów Pawle Królikowskim.
Ja zawsze mówię, że to jest dla mnie kolejne wyzwanie. Staram się do każdego wyzwania podchodzić profesjonalnie i całym sobą. Jak pojawiła się propozycja jurorowania, to na początku był lekki stres, ciekawość, jak to ludzie odbiorą. Paweł Królikowski był chory, później dowiedzieliśmy się o tragedii.
Adam szczególnie obawiał się jednego:
Myślałem, że będzie to na mnie ciążyć. Znałem Pawła, bardzo mnie lubił, bardzo trzymał kciuki i stwierdziłem, że chciałby, aby tak się to potoczyło. Więc przyjąłem to na klatę.
Czy w nowej roli inspirował się Pawłem?
Tu się nie da inspirować. Paweł był niezastąpiony, był wyjątkowy. To była wielka postać w polskiej kulturze, w polskim show-biznesie. Absolutnie nie mam zamiaru się do nikogo porównywać. Robię to po swojemu jak mogę.
Cała rozmowa poniżej.