Eurowizja 2025. "Gaja" Steczkowskiej z TELEDYSKIEM. Internet podzielony: "Strzał w kolano"
Justyna Steczkowska niedawno zapowiadała, że prace przy teledysku do piosenki "Gaja" są już na końcowym etapie i dziś zaprezentowała światu to dzieło. Fani już zdążyli ocenić wideo. Nie jest najlepiej.
Justyna Steczkowska, jedna z najbardziej charyzmatycznych postaci polskiej sceny muzycznej, reprezentuje Polskę na Eurowizji 2025 z utworem "Gaja". Występ Justyny Steczkowskiej z utworem "Gaja" wzbudza wiele emocji zarówno wśród fanów, jak i ekspertów. Podczas Eurovision Party w Londynie artystka zachwyciła publiczność swoim głosem, który porównywano do "budzącego się wulkanu". Internauci i bukmacherzy z uwagą śledzą jej przygotowania do konkursu, a sama Steczkowska intensywnie promuje swój utwór przed finałem w Bazylei.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tylko u nas! Pierwszy wywiad z Justyną Steczkowską na chwilę po ogłoszeniu wyników preselekcji
Justyna Steczkowska pokazała teledysk do utworu "Gaja"
Od kilku dni Justyna Steczkowska donosiła, że na ukończeniu są prace nad teledyskiem do piosenki "Gaja", która już we wtorek wieczorem zabrzmi w Bazylei, podczas pierwszego półfinału Eurowizji 2025. Teledysk został właśnie opublikowany na You Tube i w ciągu 3 godzin ma już niemal 36 tysięcy wyświetleń.
Niezmiernie się cieszę, że mogę podzielić się z Wami oficjalnym teledyskiem do mojej Eurowizji "GAJA" ️ Co o tym sądzicie? Dajcie mi znać w komentarzach! Nie zapomnijcie zagłosować na "GAJA", numer 2 13 maja! - napisała Justyna Steczkowska pod nagraniem.
CZYTAJ TAKŻE: Eurowizja 2025. Justyna Steczkowska jest najstarszą artystką w konkursie. Często otrzymuje TO pytanie
Internauci o teledysku Justyny Steczkowskiej przed Eurowizją 2025
Pod zamieszczonym w serwisie You Tube teledyskiem zaroiło się od komentarzy Niestety, w większości nie są one pozytywne. Internauci skupili się zwłaszcza na efektach specjalnych, których nagromadzenie może przyprawić o ból głowy.
- Wypuszczenie tego klipu to kompletny strzał w kolano artystki, nigdy w życie nie wynająłbym tej same ekipy do produkcji niczego innego.
- Jestem zawiedziona teledyskiem. Kiczowato, tanio i przestarzałe wygląda. Ale będę nadal kibicować tej piosence na Eurowizji. Mam nadzieję, że występ na żywo będzie dużo lepszy.
- TVP musi przestać zatrudniać stażystów do robienia efektów specjalnych, jedynie smok fajny. Teledysk najlepiej broni się na samym końcu, tam, gdzie efektów jest najmniej, a najwięcej Justyny i tancerzy. Niestety, reszta wygląda dość chaotycznie i jakby była składana na kolanie. Oczywiście to nie wina pani Justyny, tylko tego, kto jest odpowiedzialny za realizację.
- Kiczowaty jest ten teledysk.
- Kibicuje Justynie, ale ten teledysk jest tak zły, że ciężko go oglądać, chaotyczny, pełny dziwnych efektów nakładowych, niczym polskie występy na Eurowizji, wygląda amatorsko. Sama Justyna wygląda świetnie, ale to jedyny plus tego teledysku.
- Mam nadzieję, że tych wizualizacji nie będzie na występie. Trzymam kciuki i jestem całym sercem za Justyną.
- Serio myślałem, że dostaniemy coś lepszego. Ten teledysk wygląda jak prezentacja, którą przygotowało dziecko podczas lekcji informatyki. "O patrz, a może jeszcze taki efekt?! Ale fajny ten PowerPoint!". Nie zmienia to faktu, że będę trzymał kciuki i życzę powodzenia.
Wśród podobnych komentarzy znajdują się nieliczne z gratulacjami i zapewnieniami o oddawaniu głosów w półfinale i finale Eurowizji 2025.