Eurowizja 2018: Gromee zapowiada powrót na konkurs i tłumaczy się z porażki. Poskarżył się na Lukasa
W tym roku eurowizyjne emocje skończyły się dla polskich widzów na etapie półfinału, bowiem nasi reprezentanci – Gromee i Lukas Meijer – nie awansowali do finału. Wynik głosowania widzów i jury, którzy w sumie przyznali Polsce 81 punktów (14 miejsce), zaskoczył wielu, szczególnie, że awans Light Me Up jeszcze do czwartku był według bukmacherów jedynie formalnością.
Gromee po porażce na Eurowizji odmówił wywiadów dziennikarzom, zarówno tym, którzy polecieli porozmawiać z nim aż do Lizbony, jak i na lotnisku, po jego powrocie z konkursu. Dopiero dzisiaj dj pojawił się w Pytaniu na śniadanie, gdzie na chłodno podsumował wydarzenia z Lizbony:
Nie jest tajemnicą, że wokal Lukasa pozostawiał wiele do życzenia. Polscy artyści po półfinale nie zostawili na szwedzkim wokaliście suchej nitki, w podobnym tonie sprawę skomentował Gromee:
Na koniec Andrzej Gromala zostawił najważniejszą wiadomość, która być może ucieszy fanów Eurowizji:
Chcielibyście zobaczyć Gromee'ego jeszcze raz w barwach Polski?