Edyta Górniak na nowo układa relacje z matką! To diwa pierwsza wyciągnęła do niej rękę
Sobotni wieczór przejdzie do historii festiwali w Opolu. I to nie za sprawą występów licznych artystów, ale jednego zdania, które wypowiedziała Edyta Górniak. Ze sceny pozdrowiła... matkę!
16.06.2015 | aktual.: 16.06.2015 12:37
Edyta Górniak w rozmowie z "Faktem" od razu skomentowała to wyznanie.
Jak podał serwis afterparty.pl Edyta ma znów kontakt z mamą, Grażyną Górniak-Jasik, i na nowo układają swoje relacje. Na początek rozmawiają ze sobą przez telefon. To duży krok w stronę pojednania.
Stosunki między Edytą Górniak, a jej matką miały się już popsuć w dzieciństwie. Wokalistka nie może jej wybaczyć, że nie uwierzyła Edycie, kiedy artystka, wtedy jeszcze nastolatka, zwierzyła się, że była molestowana przez kolegę swojego ojczyma. Matka nigdy nie okazywała Edycie uczuć i była dla niej bardziej niż surowa. Często ją karciła, krytykowała oraz poniżała. Edyta nie mogła o tym zapomnieć. Jednak po kilkunastu latach, kiedy Edyta jest także matką, postanowiła wybaczyć swojej. Nie widziały się siedem lat. Czy dojdzie do spotkania? Edyta musi jeszcze przepracować w sobie krzywdę - jej matka stanęła po stronie Dariusza K. i miała zeznawać na jego korzyść w trakcie ich rozwodu. Otrzeźwienie nastąpiło, kiedy Dariusz K. ze skutkiem śmiertelnym potrącił kobietę na pasach. Był wtedy pod wpływem narkotyków.
Jak donosi magazyn "Fakt" pojednanie matki i córki miało miejsce dużo wcześniej, bo w Wielkanoc. Fakt potwierdza doniesienia Afterparty.pl, że to Edyta pierwsza wyciągnęła rękę na zgodę i zadzwoniła do matki.