Edyta Górniak po raz pierwszy o życiu po tragedii spowodowanej przez jej byłego męża
Allanek bał się taty - dziś nie muszę już chyba tłumaczyć powodów, dla których już na początku roku zdecydowałam, że syn zamieszka tylko ze mną
20.11.2014 19:15
Gwiazda musiała zająć się swoim synem, dla którego ta sytuacja jest prawdziwym dramatem. Jego ojciec od wypadku przebywa w areszcie, a Edyta Górniak stara się zapewnić synowi powrót do normalności.
Już na początku roku gwiazda zdecydowała, że Allan powinien zamieszkać tylko z nią, choć wcześniej wydawało jej się, że dziecko musi spędzać czas z obojgiem rodziców, i nie chciała mu ograniczać kontaktów z ojcem.
Dziś już wiadomo jakie przesłanki kierowały matką - Dariusz K. jest uzależniony od narkotyków. Gdy Edyta uzyskała co do tego pewność, zdecydowała, że musi odizolować syna od patologicznej sytuacji. Było jasne, że w takich warunkach Allan nie może się wychowywać.
Trudno sobie wyobrazić jak wielkim dramatem cała sytuacja była dla rodziny, i jak bardzo się jeszcze skomplikowała po tym jak Dariusz K. zabił na pasach kobietę jadąc pod wpływem narkotyków.
Sprawy nie ułatwia ostatnia intensywna aktywność medialna, żony Dariusza K. Izabeli Adamczyk, która postanowiła wylansować się na tej tragedii i podzielić się swoją wersją wydarzeń w tabloidach. To z pewnością nie ułatwi Allanowi odzyskania spokoju.
Dziś sprawy powoli wracają do normy. Edyta zarzuciła niemal ukończone prace nad płytą aby poświęcić Allanowi jak najwięcej czasu, by te traumatyczne wydarzenia jak najmniej wpłynęły na jego życie.
W rozmowie z JastrząbPost Edyta Górniak mówi jak stara się sobie radzić i chronić syna w tych trudnych momentach, których w ostatnim czasie los jej nie oszczędzał.