Ewa Chodakowska przeżywa na Facebooku Wielki Piątek. Fanki: "Hipokryzja!" Na jej profilu rozpętała się burza
Ewa Chodakowska to bez wątpienia idolka wielu Polek. Swoją motywacją zaraża innych każdego dnia. Tym razem wzbudziła wiele kontrowersji, a na jej profilu rozpętała się burza.
Karolina Badziak
Trenerka opublikowała na swoim Facebooku zdjęcie Jezusa wiszącego na krzyżu. Podpisała je cytatem Jana Pawła II:
W czasach kiedy umierają prawdziwe wartości... "Życzę wam wszystkim, drodzy bracia i siostry, byście przeżywali to Triduum sacrum, czwartek, piątek, Wielką Sobotę, wigilie paschalną a potem Wielkanoc, coraz głębiej. Przeżywali, ale także dawali świadectwo. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!" - Jan Paweł II - napisała Ewa
Wzburzyło to jej obserwatorki i stwierdziły, że jest to hipokryzja:
Ewa come onnnnnnnnnnnnn!!! Dlaczego z fajnej platformy fitnessowo-zdrowotno- lifestylowej robic kazalnice? Mówiłaś ze nie angażujesz się politycznie i religijnie? Wiara to prywatna sprawa. Szkoda! Bardzo cię szanuje i lubię i tak i tak. Ale uważam ze fitness i faith to radykalnie inne sprawy - napisała fankaCo Ty Ewka nie wspierasz kobiet w walce o ich prawa ale wrzucasz jakis katolicki belkot? ja Ci zycze zebys otworzyla oczy. moglabys zrobic tyle dobrego dla kobiet w polsce... - dodała kolejna
Ewa skrupulatnie odpowiada na każdy komentarz:
Moja wiara jest częścią mnie.. to jaka jestem, to jaką mnie lubisz i szanujesz, jest w dużej mierze wynikiem wiary w jakiej zostałam wychowana i w jakiej trwam.. Robię wszystko żeby traktować innych tak jak sama chciałabym być traktowana.. Nie oszukuje, nie zazdroszczę, nie oczerniać... Szanuje ludzi!! Kocham ludzi.. życzę wszystkim jak najlepiej! (...) Jesteś tutaj dlatego, bo właśnie jestem taka.. uwierz mi, nie tylko dlatego ze robię przysiady i pije zielone koktajle... Jestem dobra dla ludzi i udowadniam ze będąc dobrą i uprzejmą dla innych, można osiągnąć w tym dziwacznym świecie sukces.. Zauważ, ze nie narzucam się ze swoją wiarą.. ale nie zamierzam się z nią chować, czy się jej wstydzic :) Jestem praktykującą katoliczką .. chodzę do kościoła! Modlę się codziennie przed snem.. A każdego roku w Wielki Piątek - który jest dla mnie wyjątkowym dniem refleksji - mówię o niej otwarcie.. Raz w roku.. Nie zabieraj mi tego.. Nikogo tym nie krzywdzę.. - pisze
Kto ma rację? Uważacie, że fanki niepotrzebnie się zbulwersowały?