ExclusiveCOVID-19 zostawił ślady w organizmie Doroty Gardias. Gwiazda znowu zaczęła drżeć o swoje zdrowie

COVID-19 zostawił ślady w organizmie Doroty Gardias. Gwiazda znowu zaczęła drżeć o swoje zdrowie

Dorota Gardias
Dorota Gardias
21.01.2021 07:40, aktualizacja: 21.01.2021 16:02

Dorota Gardias zaraziła się koronawirusem, o czym kilka miesięcy temu informowała kolorowa prasa. Jej stan był na tyle poważny, że trafiła do szpitala. Gwiazda potwierdziła spekulacje w oficjalnym oświadczeniu. Zapewniła, że jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Po kilku tygodniach pogodynce udało się pokonać COVID-19. Nie tylko opuściła placówkę medyczną, ale także wróciła do zdrowia.

Dorota Gardias o COVID-19. Jakie skutki nadal odczuwa?

Gardias na temat walki z koronawirusem wypowiedziała się w rozmowie z Jastrząb Post. Stwierdziła, że przeszła wszystkie etapy choroby: od osłabienia, po problemy z pamięcią. Aktualnie boryka się z problemem wypadających włosów:

Wszystko wróciło do normy. Przeszłam wszystkie etapy tej choroby: duże osłabienie, później problemy z pamięcią tzw. mgła covidowa. Na szczęście po 3-4 tygodniach to szybko ustąpiło. Teraz z takich skutków ubocznych mocno wypadają włosy, ale to obserwują wszyscy. Też podobno odrastają, więc to żaden kłopot. Takie są tego konsekwencje. Najważniejsze, że forma, kondycja są ok.

Pogodynka podkreśliła, że od momentu, w którym pandemia koronawirusa wybuchła w Polsce, bardzo poważnie podeszła do tego tematu. Stosowała się do wszystkich zaleceń. To jednak nie uchroniło ani jej, ani jej córki Hani przed zarażeniem:

Od początku podchodziłam do tego bardzo poważnie. Podobnie jak inni nie do końca wiedziałam, z czym mam do czynienia. Zresztą bałagan komunikacyjny i mnóstwo fake newsów sprawiało, że człowiek nie za bardzo mógł się odnaleźć w tej rzeczywistości. Też nie wiedział, w co do końca wierzyć. Ale starałam się być zawsze i podczas tej sytuacji odpowiedzialna. Stosowałam się do wszystkich zaleceń. Okazało się, że powrót Hani do szkoły sprawił, że zostałyśmy zakażone i to było nie do uniknięcia. Hania przeszła chorobę dużo lżej. Miała tylko podwyższoną temperaturę. Nawet nie była to gorączka, tylko 37,9 stopni maksymalnie. U mnie było gorzej, ale generalnie dzieci znoszą to lepiej.

Dorota Gardias dodała, że prowadzi zdrowy tryb życia. Nie spodziewała się więc tego, że aż tak źle przejdzie zakażenie. Stwierdzono w jej płucach zmiany covidowe:

W życiu się tego nie spodziewałam. Myślałam, że najgorsze przeszłam i już wychodzę na prostą. W momencie, kiedy pojawił się ból w plecach i wylądowałam na SOR okazało się, mam w płucach zmiany covidowe. W ogóle się tego nie spodziewałam. Jestem osobą, która dba o siebie, jest aktywna, zdrowo się odżywiamy. Dużo czasu spędzamy na świeżym powietrzu, regularnie robię sobie badania, nigdy nic w tych badaniach złego nie wychodziło. Uważałam się za osobę zdrową.

Prezenterka pogody znowu zaczęła drżeć o swoje zdrowie:

Nie spodziewałam się tej sytuacji. Już drżę, bo przeciwciał jest u mnie coraz mniej, mogę zachorować. Dlatego dbamy o siebie, uważamy bardzo i zobaczymy, co będzie dalej.

Gwiazda TVN dodała, że gdy przyjdzie jej kolej, zaszczepi się na koronawirusa:

Absolutnie tak. Będę się szczepić.

Cała rozmowa poniżej.

Dorota Gardias
Dorota Gardias
Dorota Gardias skończyła kwaratannę
Dorota Gardias skończyła kwaratannę
Dorota Gardias komentuje koronwirusa
Dorota Gardias komentuje koronwirusa
Dorota Gardias z córką Hanią
Dorota Gardias z córką Hanią
Dorota Gardias z córką Hanią
Dorota Gardias z córką Hanią
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także