Oburzający incydent na spacerze. Raper podejrzewany o pobicie kobiety. Przyznaje, że ma związek ze sprawą
W poniedziałek media obiegły wiadomości, że znany raper jest podejrzewany o to, że uderzył kobietę w twarz, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Do incydentu doszło w niedzielę w Poznaniu. Internauci sugerują, że mężczyzną odpowiedzialnym za napaść jest 41-letni Dominik „Kaczor” Kaczmarek, trener personalny i raper.
Jak sprawę pobicia komentuje Dominik Kaczmarek?
Wczesnym popołudniem dziewczyna wyszła na spacer ze swoim szczeniakiem na poznańską Cytadelę. Jej 5-miesięczny cavalier został zaatakowany przez agresywnego czworonoga spuszczonego ze smyczy. O wszystkim napisała w social mediach.
Dalej relacjonowała pobicie i pokazała zdjęcie sporego siniaka na twarzy:
Zaapelowała o pomoc w rozpoznaniu sprawcy.
Jednocześnie do sieci trafiły zdjęcia zrobione przez świadków zajścia. Kilka godzin później kobieta poinformowała, że sprawca pobicia został odnaleziony.
Internauci w sprawcy rozpoznali Dominika Kaczmarka. Sprawą zajęła się policja.
Po tym, gdy internauci zaczęli sugerować, że rozpoznają rapera, ten udzielił komentarza Wyborczej. Potwierdził, że był w niedzielę na miejscu zdarzenia i że ma związek z tą sprawą, ale według niego informacje w internecie mijają się z prawdą.
Zapowiedział swoje oświadczenie, które chce wydać 16 grudnia.
Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że na instagramowym profilu Kaczmarka można zobaczyć jego zdjęcie z psem zrobione przy okazji ukończenia przez czworonoga kursu posłuszeństwa.
Kim jest podejrzewany o pobicie Dominik Kaczmarek?
Dominik „Kaczor" Kaczmarek na scenie pojawił się w połowie lat 90. w zespole Rapscalion X, Killaz Grou. Był też członkiem PDG Kartel. W 2010 roku nakładem Szpadyzor Records ukazała się jego pierwsza solowa płyta zatytułowana Przyjaźń, duma, godność. W przeszłości uprawiał judo, boks, i brazylijskie jiu-jitsu. Obecniepracuje jako trener personalny w jednym z poznańskich klubów.
Jest właścicielem dwóch psów - amstaffa i staffordshire bull terriera. Na jego profilu na Instagramie jest sporo fotografii pupili. Jeden z nich wygląda bardzo podobnie jak ten ze zdjęć, udostępnionych przez pobitą kobietę.