Marina nie skorzystała z zaproszenia od Ani Lewandowskiej do Barcelony! Powód? To zrozumiałe, ale bardzo przykre [WIDEO]
Marina i Wojciech Szczęsny ze względu na kontrakt bramkarza z Juventusem Turyn mieszkają od kilku lat we Włoszech. Tam wychowują swojego synka Liama, a podczas ostatniej wizyty w Pytaniu na śniadanie żona piłkarza opowiedziała o wielkiej samotności, która wiążę się z ciągłymi treningami i meczami Wojtka.
25.11.2022 | aktual.: 25.11.2022 18:10
Z dala od Polski swoje życie układają też Ani i Robert Lewandowscy. Przez ostatnich osiem lat mieszkali w Niemczech. W lipcu tego roku przeprowadzili się do Hiszpanii, po tym, jak polski napastnik podpisał kontrakt z FC Barceloną. W nowym kraju odnaleźli się bez żadnych problemów. Żona sportowca nie ukrywa, że jest zauroczona tamtejszą pogodą, kulturą i muzyką.
Wiadomo, że Szczęśni i Lewandowscy zawsze żyli w bardzo dobrych relacjach, a partnerki piłkarzy razem kibicowały w czasie meczów biało-czerwonych. Fanów zastanawia, dlaczego bramkarz z żoną jeszcze nie odwiedzili Roberta i Ani w Barcelonie.
Marina o tym, dlaczego nie odwiedzili Ani i Roberta Lewandowskich w Barcelonie
Marina tym razem nie kibicuje mężowi, który poleciał z reprezentacją na mundial do Kataru. Drużyna ma za sobą pierwszy mecz z Meksykiem, gdzie polski bramkarz zaprezentował się z jak najlepszej strony i uratował drużynę od utraty punktów. Wokalistka została w Polsce ze względu na przeziębienie synka, a z uwagi na to, że ma odrobinę wolnego czasu, pojawiła się na pokazie kolekcji Macieja Zienia, gdzie olśniła stylizacją.
Reporterce Jastrząb Post udało się przez chwilę porozmawiać z piosenkarką, która zdradziła, dlaczego nie pojawiła się razem u Ani i Roberta w Barcelonie. Dostali od nich zaproszenie do Hiszpanii?
Marina nie ukrywa, że chętnie wybrałaby się do Barcelony, ale zaprasza też Anię do siebie:
Jak się okazuje, żony piłkarzy mają bardzo napięte grafiki i mnóstwo zawodowych zobowiązań, co uniemożliwia im spotkanie. Miejmy nadzieję, że w końcu uda im się znaleźć dogodny termin. Jesteście fanami Mariny?