Małgorzata Foremniak zdobyła się na intymne wyznanie: "Nie jestem sama"! W końcu zaczęło jej być dobrze
Małgorzata Foremniak, Agustin Egurolla i Agnieszka Chylińska wjechali na hulajnogach na casting programu Mam Talent. Od razu było widać w byłej gwieździe Na dobre i na złe wewnętrzne szczęście. Ten błysk w oku można było dostrzec z bardzo daleka. Wyglądała tak, jakby liczyło się tylko "tu i teraz". Niestety jej życie nie zawsze było tak piękne. Aktorka wróciła wspomnieniami do ciężkich chwil z dzieciństwa, które nie miały nic wspólnego z luksusem.
Jako mała dziewczynka sprzątałam, pracowałam w ogródku, a gdy byłam starsza, gotowałam obiady. Razem z dwójką rodzeństwa miałam jeden pokoik. Pamiętam, jak czekałam na ubrania, które zużyje starsza siostra – mówiła w rozmowie z Twoim Stylem.
Dlatego zawsze starała się zapewnić swojej córce Oli, wszystko, czego potrzebuje. Oczywiście nie mówimy tu o drogich zachciankach rodem z Hollywood, ale o przyziemnych, prostych rzeczach, które są niezbędne dla dziecka, aby nie czuło się gorsze od rówieśników i nie było wytykane palcami w szkole. Z tą samą myślą adoptowała dwójkę dzieci, Milenę i Patryka. Dziś, gdy dzieci są już dorosłe i samodzielne, może wreszcie odetchnąć i pomyśleć o sobie. Wciąż jednak u jej boku nie ma odpowiedniego kandydata, który mógłby spędzić z nią resztę życia:
Nie mam partnera, ale nie jestem sama! Nie zakładam, że będę do końca samotna. Nie mam takiego zamiaru. Mam czym się podzielić z tą drugą osobą i jestem otwarta na historię, jaką ktoś wniósłby do mojego życia – wyznaje w magazynie "Rewia".
Obawiamy się, że miłosne plany będą musiały jeszcze chwilę poczekać, ponieważ teraz Małgorzata Foremniak będzie musiała zdobyć się na ogromną szczerość dla uczestników Mam Talent, którego kolejny sezon będziecie mogli oglądać w jesiennej ramówce TVN-u.
Jesteśmy bardzo ciekawi, komu da szansę na podbicie serc telewidzów oraz kiedy da szansę samej sobie, aby ktoś podbił jej serce. Najważniejsze, że gwieździe w końcu nie doskwiera samotność na jaką skarżyła się jeszcze kilka lat temu.