Dieta księżnej Diany to marzenie każdej kobiety. Pałacowy szef kuchni zdradził jej ulubione dania
Księżna Diana całe swoje dorosłe życie zmagała się z problemami z wagą. Żona księcia Karola cierpiała na bulimię, a jej waga zawsze budziła niepokój wśród poddanych. Nie oznacza to jednak, że księżna stroniła od jedzenia. Wręcz przeciwnie, miała prawdziwie królewskie zachcianki i wymagania dotyczące jedzenia. Nie lubiła jadać szybko, a choć stawiała na proste przepisy, było kilka ważnych zaleceń dotyczących przygotowywania jej posiłków. Pałacowy szef kuchni w rozmowie z The Sun wyjawił, że księżna często zaglądała do kuchni i nadzorowała przygotowywane posiłki.
Nie miała wymagań z kosmosu dotyczących kuchni, ale jakości jedzenia i smaku - już tak. Uwielbiała jagnięcinę w mięcie, faszerowane bakłażany, tarty z owocami. Było tylko jedno zastrzeżenie. Wszystko musiało być sezonowe. Nie odważyłbym się podać jej szparagów w grudniu czy truskawek wczesną wiosną. Uwielbiała też sałatki, suflety i słodycze, ale miewała na nie ochotę bardzo rzadko - wyjawił kucharz
Jak głosi pałacowa legenda, bywało, że księżna schodziła do kuchni i nie tylko nadzorowała przygotowywanie posiłku, ale również pomagała w zmywaniu naczyń. Choć miała swoje wymagania i fanaberie, do służby i pracowników pałacu zawsze odnosiła się z wielkim szacunkiem i sympatią.