Camilla powiedziała tylko sześć słów. Tak skomentowała stan zdrowia męża
Królowa Camilla z pewnością martwi się o męża, który otrzymał diagnozę nowotworu. Z oświadczenia Pałacu wynika, że król podjął już leczenie i jest pozytywnie nastawiony do przyszłości. Słowa jego żony nie do końca uspokajają. Kilka słów ma dość przygnębiający wydźwięk.
06.02.2024 15:31
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Król Karol III choruje na nowotwór
Podczas corocznych badań okazało się, że Karol III cierpi na łagodny przerost prostaty. Król został skierowany na zabieg naprawczy. To, co miało być tylko drobną niedogodnością, miało jednak poważniejsze skutki. Podczas leczenia przerostu prostaty, znaleziono u Karola III nowotwór.
Monarcha wrócił z Sandringham, gdzie dochodził do siebie po zabiegu, do Londynu, gdzie podjął już leczenie ambulatoryjne. Choć ponoć nowotwór został zdiagnozowany na wczesnym etapie, a rokowania wydają się dobre, sprawa może być poważna. Do Londynu przybył bowiem Książę Harry, który od miesięcy nie rozmawia z ojcem. Czy to szansa na pojednanie w rodzinie królewskiej? Mówi się także o możliwej abdykacji.
Królowa Camilla o nowotworze króla Karola III
31 stycznia, gdy królowa Camilla zwiedzała Centrum Wsparcia Onkologicznego w Royal Free Hospital, jeden z darczyńców, Sir Gerald Ronson, spytał ją o zdrowie Jego Królewskiej Mości.
Jak się czuje szef? - spytał mężczyzna królową małżonkę.
Królowa Camilla odpowiedziała w kilku słowach, co cytuje magazyn "OK".
Robi wszystko, co w jego mocy.
Trzeba przyznać, że nie brzmi to zbyt optymistycznie. Sama rozmowa miała miejsce na kilka dni przed tym, jak oficjalnie ogłoszono fakt, iż Karol III choruje na nowotwór, jednak rodzina króla mogła już wówczas o tym wiedzieć.
Co o tym sądzicie?