Zagraniczne media huczą o stroju Brada Pitta. Tak ubrał się na protest, żeby nikt go nie poznał
Podczas protestu Black Lives Matter w Los Angeles, 7 czerwca, wśród demonstrujących pojawił się Brad Pitt. Zjawił się ubrany w bluzę z napisem George Floyd i kask motocyklowy. Maszerował z tysiącami manifestujących sprzeciw wobec rasizmu.
10.06.2020 | aktual.: 10.06.2020 06:50
Brad Pitt protestuje w bluzie z napisem George Floyd
Black Lives Matter, to międzynarodowy ruch na rzecz praw człowieka, który wywodzi się ze społeczności afroamerykańskiej i prowadzi kampanie przeciwko przemocy i rasizmowi systemowemu wobec ludzi o odmiennym niż biały kolorze skóry. Organizuje protesty przeciwko zabójstwom policyjnym oraz szerszym kwestiom, takim jak profilowanie rasowe, brutalność władz i nierówności rasowe w amerykańskim systemie wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych. Na ulicach Stanów Zjednoczonych zrobiło się ostatnio bardzo gorąco. Ludzie protestują przeciw rasizmowi i nadużywaniu władzy po zabójstwie Afroamerykanina George'a Floyda, które miało miejsce w Minneapolis 25 maja.
Brad Pitt dołączył do gwiazd biorących udział w publicznym proteście. Aktor nosił bluzę ozdobioną imieniem 46-letniego mężczyzny na marszu w Los Angeles 7 czerwca. Na zdjęciu uzyskanym przez Daily Mail, Brad był w stanie przejść incognito, ponieważ nosił kask motocyklowy, dzięki któremu wtapiał się w tłum.
Tysiące ludzi pojawiło się, by maszerować na Black Lives Matter na ulicach Los Angeles. W całym kraju wybuchły protesty po śmierci George'a z rąk białego policjanta Dereka Chauvina. Morderstwo wywołało szeroką dyskusję o niesprawiedliwości rasowej i brutalności policji w Ameryce.
Brad Pitt nie opublikował oświadczenia o śmierci Floyda, ale idąc na protest, pokazał, co myśli, a jego działania zdecydowanie mówią więcej niż jakiekolwiek słowa.