Blanka Lipińska długo nie płakała po rozstaniu z Baronem. Wszystko dzięki nowej randce i wsparciu fanów
Blanka Lipińska długo nie płakała po rozstaniu z Baronem. Wszystko dzięki nowej randce i wsparciu fanów
Blanka Lipińska i Baron już nie są razem. Żeby uniknąć wielu pytań, pisarka potwierdziła rozstanie oświadczeniem w Gali.
Blanka Lipińska dziękuje za wsparcie
Elwira Szczepańska
Tak, kilka dni temu rozstaliśmy się z Aleksandrem. To dla mnie bardzo trudny czas, który na moje szczęście spędzam z bliskimi osobami w pięknym miejscu. Wielka prośba do mediów i fanów, nie róbcie z tego sensacji, dostatecznie dużo jest we mnie bólu, który staram się ukryć. Związek dwóch osób publicznych siłą rzeczy był medialny, mam nadzieję, że rozstanie takie nie będzie. Lubię się dzielić z ludźmi pozytywną energią, natomiast cierpienie chcę przeżywać tylko w otoczeniu przyjaciół. Niech każda osoba, która będzie chciała zabrać głos w tej sprawie (zwłaszcza dziennikarze) przypomni sobie jakie to uczucie, kiedy kończy się związek. Liczę i Alek zapewne również, na odrobinę empatii z Waszej strony. Jest to mój jedyny oficjalny komentarz zarówno dla mediów, jak i dla osób obserwujących mnie w social mediach.
Mimo tej deklaracji, na jej Instastory pojawił się komentarz. Blanka poczuła potrzebę, żeby podziękować internautkom za wsparcie w trudnych chwilach.
Mimo że Blanka zadeklarowała, że więcej niż ten w Gali, komentarzy nie będzie, to na jej Instastory pojawiło się podziękowanie dla fanek. Zaskoczona ich wsparciem Lipińska mówiła z Egiptu:
To był naprawdę, słuchajcie, długi i piękny dzień, i chciałabym podziękować, zwłaszcza kobietom, za całą masę cudownej energii i wiele słów wsparcia. To naprawdę miła odmiana, bo ostatnio dostawałam tylko wiadomości, że jestem brzydka i źle mi w aparacie. Także dzięki, moje kochane panie - zażartowała.
Nie ukrywała, że odejście od Barona jest dla niej bolesne. Nie chce jednak popaść w negatywne emocje i poddać się negatywnym myślom.
Tak jak wam powiedziałam, na tym profilu nie będzie ani negatywnych emocji, ani negatywnych energii, a że ja w życiu kieruje się maksymą, którą mam wytatuowaną na żebrach, a mianowicie: nigdy niczego nie żałuję, bo wszystko w życiu dzieje się po coś, to dalej będę was spamować El Gouną i dalej będziecie oglądać to ciepełko, bo słyszałam, że w Warszawie, tak jak zresztą w całej Polsce dobrobytu nie ma. Także ja was będę ładować, wy ładujcie siebie.
Mamy nadzieję, że wakacje przyspieszą proces regeneracji złamanego serca. Zwłaszcza że na początku swojej relacji zdradziła, że właśnie wybiera się na randkę i pokazała w kadrze swoją przyjaciółkę. Nie ma to jak wsparcie najbliższej osoby.
Baron po rozstaniu z Blanką LipińskąBaronBlanka Lipińska zmieniła kolor włosówBlanka Lipińska po fryzjerze
Blanka Lipińska dziękuje za wsparcieBlanka Lipińska dziękuje za wsparcieBlanka Lipińska dziękuje za wsparcie