Kardashianki zaszkodziły Blac Chynie! Poszło o grube pieniądze i straty moralne!
Na rodzinę Kardaszianów zawsze można liczyć. Ci ludzie po prostu muszą pojawiać się w mediach, bo bez tego ich uroda i naturalne wewnętrzne piękno marnieją i usychają. Tym razem urocze siostrzyczki robią aferę, bo kolejna urocza i naturalna w ich rodzinie Blac Chyna postanowiła zastrzec w urzędzie patentowym swoje nowe imię i nazwisko - Angela Kardashian. Przedsiębiorcza eks-striptizerka uznała, że ta nazwa w przyszłości nadal będzie przynosiła jej profity, więc chciała mieć pewność, że tylko ona będzie mogła z niej korzystać.
08.12.2016 | aktual.: 08.12.2016 16:47
W Stanach w urzędach załatwienie czegokolwiek trwa mniej więcej tyle, ile u nas, Blac Chyna złożyła pismo w tej sprawie kilka miesięcy temu i właśnie została zablokowana przez obrotne i pomysłowe siostry. Otóż Kardasziany złożyły swoje pismo, w którym piszą o tym, jaki wpływ na ich markę i biznes miałaby Chyna. Jest o stratach moralnych, ubytkach na reputacji i braku zgody rodziny Roberta Kardashiana na wykorzystanie jego nazwiska przez zaradną striptizerkę.
Podobno nikt jej nie ufa, nie wierzą w jej szczerość i uważają, ze Rob dostanie za swoje będąc z nią nadal. Tymczasem Rob, który chce mieć z nią drugie dziecko jak najszybciej, strasznie się zdenerwował i zrobił awanturę siostrom. Mózgiem tej operacji jest Kris Jenner, bez której Kardasziany nie podejmują żadnych decyzji i działań.
Teraz sytuacja wygląda tak, że Blac jest zła i kombinuje jak się zemścić, Rob jest zły i znowu chce przestać się do nich odzywać, a Kardasziany są złe, bo myślały, że uda się tak to wykminić, żeby nikt się nie zorientował, że to one pozbawiły "Angelę Kardaszianę" szansy na bycie jedną z nich.
Blac Chyna, nie przejmuj się, jesteś piękna a bycie częścią Kardaszianów nie jest jakąś turbo nobilitacją!