Big Brother: Chłopak Justyny Żak komentuje aferę z życzeniami. TVN chce zniszczyć związek gwiazdy show?
Justyna Żak tegoroczną Wielkanoc zapamięta na długo, a wszystko za sprawą przykrej sytuacji, jaka miała miejsce w domu Wielkiego Brata. Podczas świątecznego odcinka telewidzowie mogli zobaczyć, jak mieszkańcy w pokoju zwierzeń oglądają filmy z wielkanocnymi pozdrowieniami od bliskich. Nie zabrakło łez i wzruszeń, a w przypadku Justyny także rozczarowania.
23.04.2019 | aktual.: 23.04.2019 16:40
Gdy Żak została wezwana do czerwonego pokoju, zobaczyła krótkie pozdrowienia od siostry, w skrytce czekał na nią także list od ojca. Najbardziej Justyna czekała jednak na film od chłopaka, o który zresztą upomniała się, wówczas usłyszała:
Po wyjściu z pokoju zwierzeń Justyna nie mogła z nikim porozmawiać na temat zaistniałej sytuacji, ze wszystkimi negatywnymi emocjami musiała poradzić sobie sama, bowiem Wielki Brat wyraźnie zaznaczył, że obowiązuje ją tajemnica. Na jej twarzy widać było rozczarowanie i złość. Żak zagryzała wargi, sugerując, że została poddana manipulacji producentów:
Pojawiły się jednak teorie, że brak życzeń od Pawła może świadczyć o rozstaniu pary. Co na to sam zainteresowany? Z jego komentarza, którego udzielił w rozmowie z Faktem, jasno wynika, że cała sytuacja została sprawnie spreparowana przez producentów Big Brothera:
Obrazek, o którym wspomina Paweł znajdziecie poniżej.
Zobacz także