Beata Tyszkiewicz to absolutna mistrzyni riposty! Tylko ona mogła tak odpowiedzieć na pytanie o nową jurorkę "Tańca z gwiazdami"
Kilka dni temu potwierdziły się plotki, które od pół roku krążyły w mediach - Beata Tyszkiewicz odchodzi z Tańca z gwiazdami. Jurorka show, która zasiadała zarówno w edycjach programu emitowanych w TVN-ie i Polsacie, zmuszona była podziękować za zaproszenie do kolejnego sezonu, a wszystko jej przez problemy ze zdrowiem:
Zdecydowałam się wziąć odpoczynek od „Tańca z gwiazdami”. To bardzo wymagający program. Bo to nie tylko dwie godziny na wizji, ale też próby i inne długie nagrania. Na pewno będę tęsknić, to z resztą będzie chyba tęsknota obopólna – oznajmiła w rozmowie z Faktem.
Nie musieliśmy długo czekać na ujawnienie nazwiska faworytki do fotelu jurora, który po odejściu Tyszkiewicz na razie jest pusty. Z informacji opublikowanej na łamach jednego z dwutygodników, dowiedzieliśmy się, że następczynią Beaty najprawdopodobniej ma być Grażyna Szapołowska. Na łamach magazynu Viva!, w rozmowie z Krystyną Pytlakowską, dama polskiego kina tak skomentowała wybór "nowej siebie":
Beata Tyszkiewicz jest nie do zastąpienia - skwitowała stanowczo Tyszkiewicz, która została zapytana o Szapołowską.
Jest też dobra informacja. Beata przyznała, że nie wyklucza powrotu do programu. Kto jednak zajmie miejsce gwiazdy na czas, gdy ona będzie wracać do pełnej formy? Macie swoich faworytów?